|
psychicznystanx3.moblo.pl
Nie mam przed toba tajemnic. Po prostu są rzeczy o które nie pytałeś.
|
|
|
Nie mam przed toba tajemnic. Po prostu są rzeczy o które nie pytałeś.
|
|
|
oglądałam telewizje, powoli zasypiając. było jakoś koło 3 w nocy.
nagle zadzwonił telefon: ' ja Cię błagam, bo ja sam nie dojdę'.
wiedziałam , że muszę wstać, ubrać na siebie cokolwiek i spytać 'gdzie jesteś?'.
uwielbiam Twoją bezradność gdy jesteś najebany, i gdy każdy Twój krok zależy ode mnie.
|
|
|
jesteś moim jedynym problemem, którego nie mogę rozwiązać. Pozostało mi tylko czekanie, aż to beznadziejne uczucie do ciebie minie, wtedy będę mogła spojrzeć w niebo zawarte w twoich oczach i powiedzieć z pełną lekkością na sercu, że to było tylko zauroczenie.
|
|
|
zapach drażni. przypomina, że istniejesz.
|
|
|
gdybyśmy się nie spotkali, czy nie bylibyśmy szczęśliwsi?
|
|
|
ciekawe kto tym razem napisze pierwszy
|
|
|
teraz moja kolej, ale uważaj nie dam się Tobie utulić dzisiaj
|
|
|
chcę Cię ignorować. niech mnie ktoś tego nauczy.
|
|
|
nie potrafię? nie jestem zdolna? nie umiałabym od Ciebie odejść?
w tym momencie udowadniam Ci to w co tak wątpisz.
radzę uwiecznić ten moment, gdyż mój powrót będziesz mógł
oglądać tylko na przewiniętym wstecz nagraniu.
|
|
|
boję się tylko tego, że po dwóch latach ocknę się
i powiem do siebie, że straciłam dwa lata życia.
tylko tego się boję. gdybym miała pewność, że
na pewno się pojawisz czekałabym nawet osiem.
|
|
|
ta panika kiedy zaczynają się reklamy,
bo skupienie mija, a pojawiają się myśli,
których za wszelką cenę chcesz się pozbyć.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz.tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech.zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę.i okaże się, ze scenarzysta,który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery,nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku.Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu.szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile.jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
|