wszem i wobec ogłaszam, że nawet jezeli teraz się odezwałeś nie zaufam Ci. nie uwierzę w to, że się zmienisz. że zmienisz się dla mnie, że Ci zależy.. nie!
dla mnie słowo przyjaźń nie istnieje. może z powodu tych błędów które popełniłam. może z powodu tych łez przez was.. nie wiem. kochałam Was. ale to już czas przeszły. i chociaż brakuje tej najważniejszej osoby w moim życiu muszę dać sobie radę i zwierzać się pamiętnikowi leżącemu pod poduszką. chociaż i to nie wystarcza trzeba żyć dalej. nie poddawać się. przecież są jeszcze znajomi. Ci naj.. i Ci trochę 'gorsi'..
już zaczęło się układać. nie czekałam na wiadomość od Ciebie. nie sprawdzałam czy jesteś dostępny na gg. zapominałam. a Ty ? znudziła Ci się Twoja nowa 'zabawka' to postanowiłeś się odezwać. i jak gdyby nigdy nic oferujesz spotkanie. i nie zaprzeczasz czytając, że nie ułożyło się przeze mnie. jak można być takim egoistą ? lovelas kurwa. dziękuje za komplikowanie życia. po raz kolejny.