zastanawia mnie fakt,co ludzie skaczący z budynków,mostów,wieżowców czują gdy spadają.czy czują ulgę?lęk?przerażenie?czy też wolność.co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią?czy faktycznie,tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie,te ważniejsze momenty czy po prostu nicość?jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz,że to jest koniec twojej męki,cierpienia. czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|