|
princescolors.moblo.pl
jest taki rodzaj krzyku którego echo nigdy nie ustaje.
|
|
|
jest taki rodzaj krzyku,którego echo nigdy nie ustaje.
|
|
|
bezsilna po raz setny,w kawałkach,w proszku../demission
|
|
|
trudno się ruszyć,trudno wstać, zrobić coś z sobą tym trudniej,że ja nie mogę,a inni mogą./debiec
|
|
|
w pustym pokoju tkwisz sam,zupełnie sam.znów coś poszło nie tak.
|
|
|
delikatny głos stanowczo przypominający,że wciąż warto oddychać.
|
|
|
odszedłeś i każdego dnia pada deszcz.
|
|
|
nikt nigdy nie zrozumie,jak bardzo to boli.
|
|
|
krzyczę,lecz nikt mnie nie słyszy.
|
|
|
"ten ból to zaskoczenie,wyrywa serce z piersi,gdy trafia prosto w ciebie.tak jak ja wtedy.ty teraz w to nie wierzysz,że czas rany uleczy,bo twój ból jest świeży. poczekaj,wytrzymaj,oddychaj głęboko,Ci którzy odchodzą w jakiś sposób wciąż są z tobą."
|
|
|
nie chciałam cierpieć.nie chciałam zadręczać się niepotrzebnie,ale przeszłość mnie dogoniła i dała mi do zrozumienia,że nie można tak łatwo się od niej odciąć./napisana
|
|
|
próbuję spokojnie zasnąć.kładę się do łóżka,zamykam oczy i momentalnie widzę Ciebie.nie potrafię się odciąć,odpłynąć.mam chęć zażycia środków nasennych,by już dłużej się nie męczyć./napisana
|
|
|
czasem ogarnia mnie lęk,że przewrócę się i już nie będę miała siły wstać.boję się,że będę leżała na dnie i już nikt nie będzie chciał mi pomóc wydostać się stamtąd. /napisana
|
|
|
|