 |
princescolors.moblo.pl
i nawet nie wiesz co odczuwam gdy spoglądasz mi w oczy.
|
|
 |
|
i nawet nie wiesz co odczuwam,gdy spoglądasz mi w oczy.
|
|
|
 |
chyba gdzieś się zgubiliśmy. straciliśmy swoją drogę.
|
|
|
|
czasami myślę,że chciałabym poznać swoją przyszłość,dowiedzieć się czego mogę się spodziewać,chciałabym wiedzieć co się stanie na co mam się przygotować. zastanawiam się ile jeszcze będzie problemów w moim życiu,ile rozczarowań,ile rozstań,ile tej samotności,która jest codziennie i nie chce mnie zostawić.życie proszę zacznij się układać idealnie. daj mi świadomość ze moje szczęście w końcu nadejdzie! daj mi choć trochę nadziei,może nie wielkiej ale takiej malutkiej nadziei na lepsze jutro,inni mimo wszystko potrafią być szczęśliwi,dlaczego ja tak nie potrafię? martwię się wszystkim po kolei.codziennie myślę,że się odezwiesz,czekam,ale właściwie na co ? cisza przecież nigdy się nie odezwie. urodziłam się już taka,wmawiam sobie tysiąc różnych rzeczy. taka już jestem,ale wiesz ? nie będę się zmieniać dla dupków,którzy myślą tylko o sobie,myślą jak wykorzystać i ośmieszyć dziewczynę,która naprawdę coś czuje!
|
|
|
|
jak titanic właśnie teraz dotykam dna,sama już nie wiem co się dzieje.gdzieś już runął mój świat,brak pewności we mnie. wszędzie widzę milion wad.
|
|
|
|
"codziennie kładąc się spać,wypowiadam głośno dobranoc w nadziei,że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy."
|
|
|
|
nadszedł czas ogromnego kryzysu.
|
|
|
|
a potem z dnia na dzień stoisz i patrzysz,jak wszystko się wali. stoisz,bo masz świadomość,że nic nie możesz z tym zrobić./zpw
|
|
|
|
CZĘŚĆ 2: ile nocy nieprzespanych,ile godzin wypłakanych,bo serce kontra rozum,konflikt dobrze znany. ile dni przemyślanych,ile chwil zmarnowanych,bo życie nie jest bajką wciąż zadaje rany. nie łatwo się pogodzić z cierpieniem,losem przykrym,lecz przejdź tę drogę,by nie mówili,że jesteś NIKIM weź się w garść,umysł ogarnij,wszystkie nagrody od życia dla siebie zgarnij.
|
|
|
|
CZĘŚĆ 1 : posłuchajcie tej historii,przez życie zapisanej,o dziewczynie,młodej,lecz zabójczo zakochanej,miała lat 16,kiedy pierwszy raz ujrzała,jego uśmiech,oczy,w których zakochać się nie chciała. pierwsze spojrzenie,czułe,piękne słowa,muśnięcie ust lekkie,ona była już twoja. z każdą minutą czuła do ciebie więcej i więcej,chciała cię mieć dla siebie teraz,jak najprędzej. patrzyłeś w te oczy i nie dowierzałeś zmysłom,że spotkałeś dziewczynę,obdarzyłeś ją miłością czystą. pożądanie w twojej głowie brało górę nad rozumem. choć serce twoje wypełnione było bólem.nie chciałeś się zakochać,broniłeś z całych sił,by ta znajomość to zły sen był.czekałeś na chwilę,kiedy się obudzisz, złudzenie nocy z duszy zrzucisz.lecz minuta za minutą,to trwało jak wieczność..serce kontra rozum, jedna wielka sprzeczność..
|
|
|
|
a może czasami gdy patrzysz na mnie,myślisz,że źle zrobiłeś odrzucając stek moich słów?
|
|
|
|
powieki są po to żeby nie patrzeć,jak odchodzisz na zawsze.
|
|
|
|
serce wypełnione bolesnymi wspomnieniami.
|
|
|
|
Dodaj komentarz