kolejny dzień,kiedy opadam z sił,kolejna bezsenna noc jeszcze przede mną. łzy nie dają ukojenia,rozmowy nie dają dłoni pomocnej. jak żyć,kiedy brakuje ci sił? jak wstać,kiedy jesteś po części trupem,a Twoje serce nie bije,jak dawniej? jak wyleczyć się z miłości,która Cię zabija? jak zapomnieć wszystkie życiowe porażki,błędy,które przekreśliły alternatywę na przyszłość,na szczęście? gubię się w tych wszystkich pytaniach,gubię się w życiu,czuję się jak na bezludnym wysypisku,gdzie nic nie jest poukładane. czy to się wkrótce zmieni?
|