|
preservatie__.moblo.pl
Niby do zakochania jeden krok. A jak przyjdzie co do czego to zapierdalamy kilometry...♥
|
|
|
Niby do zakochania jeden krok. A jak przyjdzie co do czego to zapierdalamy kilometry...♥
|
|
|
|
Akceptuje go całego, niestety On mnie nie.
|
|
|
Każdego dnia studiuje odcień Twoich oczu. Każdego dnia jest inny. Każdego dnia coraz piękniejszy.
|
|
|
poproszę o pudełko z zapachami jego ciała, smakiem jego ust i kolorem jego myśli ♥
|
|
|
Najpiękniejsze są dni, w ciągu których potrafimy być tak po prostu bezgranicznie szczęśliwi i sami nie wiemy z jakiego powodu.
|
|
|
|
, pomyślałeś choć raz, jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało, gdy gnoiłeś ją za każdym razem, gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc ci o tym ? jak słone musiały być łzy, które połykała licząc na to, że się zmienisz ? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość, że zwyczajnie jesteś, a ty miałeś ją w dupie ?
|
|
|
|
Spoglądasz w lustro. Widzisz smutne, podkrążone oczy, czarne smugi na policzkach od tuszu do rzęs, popękane usta i roztrzepane włosy. Eekty uboczne nieodwzajemnionej miłości .
|
|
|
- Zdążysz mnie złapać jak będę spadała z 13-stego piętra?
- Jakbym Cię nie złapał, skoczył bym za Tobą. ;)
|
|
|
-myślisz że za 10 lat, słowa "kocham Cię" będą brzmiały jak "kanapka z serem?"
-kanapka z serem?
-ja ciebie też kanapka z serem! ?
|
|
|
Ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna.[założę się, że skradła ci serce] On: taak, to prawda. [ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam] Ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. [moje zupełne przeciwieństwo..] On: z całą pewnością jest. [ale to nic w porównaniu do ciebie] Ona: pewnie wiesz o niej wszystko. [tak jak wiedziałeś wszystko o mnie] On: tylko rzeczy, które się liczą. [nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie] Ona: to.. mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. [bo my nigdy nie byliśmy..] On: też mam taką nadzieję. [co się stało z tobą i mną?] Ona: muszę już iść [.. zanim zacznę płakać] On: taa, ja też. [mam nadzieję, że nie płaczesz] Ona: pa. [wciąż cię kocham] On: na razie. [ja nigdy nie przestałem]..
|
|
|
|