|
prayer.moblo.pl
Zawsze kiedy słyszę Twoje imię przymykam powieki i mimowolnie się uśmiecham. Modlę się w duchu aby nikt nie zauważył tego jak bardzo błyszczą mi oczy na samą myśl o To
|
|
|
Zawsze kiedy słyszę Twoje imię, przymykam powieki i mimowolnie się uśmiecham. Modlę się w duchu, aby nikt nie zauważył tego, jak bardzo błyszczą mi oczy na samą myśl o Tobie.
|
|
|
Odsunął mnie od siebie. -Co robisz?- zapytałam i starałam się uspokoić trzepot, który był gotów do odlotu. -Muszę nauczyć się Ciebie na nowo - powiedział. - Odpocznij. Poszłam do łazienki i rozpłakałam się z radości. Wszedł tam za mną, zobaczył łzy, których tym razem się nie wstydziłam, objął mnie i wyszeptał: - dziękuję, że jesteś..."
|
|
|
Miłość nigdy nie była dla mnie. Nie prosiłam o nią. Przyszła sama, bez zbędnych zaproszeń i wyczekiwań.
Nie umiem oddać się jej cała. Musze mieć przestrzeń.
Dziwne?
|
|
|
Wiesz, co jest z Tobą nie tak, Panno Niczyja? Jesteś tchórzem, boisz się przyznać, że życie jest warte i że ludzie są zdolni do miłości. Chcemy należeć do innych, bo to jedyna szansa na prawdziwe szczęście. Nazywasz siebie wolnym duchem i dziką istotą. Przeraża Cię myśl, że ktoś zamknie Cię w klatce. Skarbie, Ty już w niej jesteś. Sama ją sobie
zbudowałaś. Wszędzie czujesz się jak w klatce. Nie ważne dokąd uciekasz, zawsze wpadasz na siebie..
|
|
|
właśnie wtedy uciekłam. Jak zwykle gdy emocje brały górę, stawałam się tą małą bezsilną dziewczynką, która nie rozumiała złego świata i nie wierzyła, że ktoś może ją skrzywdzić. Biegłam przed siebie, mijając te wszystkie samochody, aż dobiegłam do mostu. Popatrzyłam w dół i rozpłakałam się na amen. Tak wygląda moja niedojrzałość emocjonalna. Wydawało mi się, że dałabym sobie radę a w obliczu bolesnych sytuacji uciekam od prawdy. I od osoby, która prawdę mi uświadamia.
|
|
|
Wątpię w Ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz
Że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem,
Ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment,
Ja nie potrafię więcej.
Uwierz, że to co robię jest wszystkim co potrafię.
Gdybym mogła dać więcej- dałabym, bądź pewny..
Czasem mam wrażenie, że zostanę sama bez Ciebie
Że nie zniesiesz tego co potrafię zrobić w nerwach,
Ale pamiętam, że nosisz przebaczenie..
|
|
|
..Jeśli poprosiłabym, byłbyś w stanie powiedzieć mi, co czujesz, gdy patrzysz na zdjęcie, które przedstawia najdroższego dla Ciebie człowieka? Opuszkiem palca delikatnie suniesz po gładkiej powierzchni fotografii, wyobrażając sobie, że ukochana twarz znajduje się w odległości kilku centymetrów od Ciebie. Ciche westchnienie wymyka Ci się z ust, a serce zaczyna zmieniać tępo swego biegu. Zamykasz oczy, bo pieczenie w kącikach oczu staje się niebezpieczne i nie chcesz zmoczyć policzków. Rozchylone wargi lekko drżą, a pod powiekami jak klatki filmu przewijają się różne sceny, o których nie możesz zapomnieć. Pusto się robi. W głowie w sercu. Zaczyna się robić duszno, a powietrze z każdym oddechem robi się coraz wilgotniejsze i cięższe. Teraz już cała dłoń przylega do zdjęcia i głaszcze je subtelnie. Kolejne obrazy pojawiają się i odciskają po sobie ślady. Całym sobą pragniesz przywrócić utracone chwile do teraźniejszości. Ale nie możesz - zdajesz sobie z tego sprawę doskonale.
|
|
|
Stawiam wszystko na jedną kartę. Moje serce, moje uczucia, honor i godność. Albo, wygram i zyskam, Ciebie, albo przegram i stracę, całą siebie. Ponownie. Ryzykuję, życie. Dla ciebie.
|
|
|
Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary.
Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów.
Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem.
Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się.
Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.
|
|
|
Czasem trzeba podjąć decyzję.
Granice nie chronią przed ludźmi,
tylko odgradzają nas od świata.
Życie jest popaprane..
Z papraniny bierzemy się my.
Można zmarnować życie wytyczając granice
albo przeżyć życie przekraczając je.
Jednak są granice, których nie należy przekraczać.
Wiem jedno:
gdy przekroczy się granice,
widok po tamtej stronie zapiera
dech w piersiach...
|
|
|
Świat jest szeroki, piekielnie ciekawy, rozumiesz? Nie lubię gnić w jednym miejscu, bo dostaję kosmicznej melancholii i obrzydzenia do samego siebie.
|
|
|
Gdy odchodzisz, na moich włosach pozostaje Twój zapach, to on pomaga mi wyczekać następnego spotkania..
|
|
|
|