|
pralinkaa.moblo.pl
Usiadła na murku i zapaliła papierosa. Obserwowała osaczającą ją rzeczywistość i paliła jednego za drugim a wypuszczany dym z jej płuc przesiąknięty był pustką i tęs
|
|
|
Usiadła na murku i zapaliła papierosa. Obserwowała osaczającą ją rzeczywistość i paliła jednego za drugim, a wypuszczany dym z jej płuc przesiąknięty był pustką i tęsknotą. /Pralinkaa
|
|
|
Ubiorę moje ulubione trampki, koszulę w kratę i jeansy. Pójdę do parku. Po drodze spotkam Cię... Będziemy rozmawiać, śmiać się, przytulać... później odprowadzisz mnie do domu, na pożegnanie podaruję Ci buziaka... Będzie jak w moimi śnie. Zgadzasz się? //Pralinkaa
|
|
|
A dlaczego moje serce jest całkiem inne niż wasze?. Dlaczego moje nie umie się ogarnąć i nie zakochiwać się co chwilę?. Dlaczego Wasze są rozsądne i nie pchają się tam gdzie ich nie chcą?. //Pralinkaa
|
|
|
Kłócili się ona nawrzucała mu, że jest kłamcą, egoistą, że na niczym mu nie zależy, on tylko ją przytulił i powiedział do niej też cię kocham, złość jakby czarodziejską siłą zniknęła //Pralinkaa
|
|
|
A gdy mi źle to palę, to mnie niszczy ale z szarym dymem na chwilę odlatują zmartwienia... Przez chwilę wszystko jest tak łatwe i oczywiste... //Pralinkaa
|
|
|
Zapytałam kiedyś mamy co to miłość, odpowiedziała mi: Kochanie miłość to uczucie silniejsze od głodu, silniejsze od pragnienia, to tak jak by twoim jedzeniem i piciem był właśnie on, jak by był jedyną osobą na świecie. To wtedy gdy dla tej drugiej osoby przychyliła byś nieba. Gdy to mówiła świeciły jej się oczy i uśmiechała się w nie znany mi sposób...uwierzyłam jej . //Pralinkaa
|
|
|
Witam w świecie iluzji //Pralinkaa
|
|
|
Gdy moje oczy zajdą łzami, to ty bądź obok, trzymaj mnie za rękę jednocześnie pocieszając, że jutro będzie lepiej //Pralinkaa
|
|
|
Siedziała w pokoju, w swojej ulubionej za dużej bluzce z Metalicą i spodenkach gdy nagle usłyszała dzwonek do drzwi, pobiegła otworzyć, a gdy zobaczyła niespodziewanego gościa była szczerze zdziwiona -Kamil?. Co ty tutaj robisz -Cześć przyszedłem tylko powiedzieć, że cię kocham. Odwrócił się i odszedł, ona wybiegła za nim oszołomiona wyznaniem. Dogoniła go, przytuliła i pocałowała, a później powiedziała -Ja ciebie też więc nie wiem dlaczego chciałeś odejść. //Pralinkaa
|
|
|
Kiedy usłyszę przypadkiem Twoje imię, to przymykam powieki, a wargi same składają się w uśmiech //Pralinkaa
|
|
|
Problem tkwi w tym, że nas nigdy nie było //Pralinkaa
|
|
|
|