|
poziiomkaaa.moblo.pl
Cały czas sobie myślisz że odważysz się napisać mu zwykłe siema. Czekasz na niego i jesteś pewna że będziesz ten wieczór z nim gadać. Po chwili pojawia się dostępny..
|
|
|
`Cały czas sobie myślisz, że odważysz się, napisać mu zwykłe siema. Czekasz na niego i jesteś pewna że będziesz ten wieczór z nim gadać. Po chwili pojawia się dostępny.. i nagle wymyślasz 100 powodów, dla których nie warto pisać. `
|
|
|
` a w wakacje , chcąc zarobić kasę na wyjazd , ona przebrała się za kanapkę , on za ogórka i zachęcali ludzi do odwiedzania nowej knajpy . niby głupia robota , ale byli blisko siebie . i żadna blond sałata na rogu ulicy nie mogła zniszczyć ich związku . `
|
|
|
` weszła w starym, naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy, dwie różne skarpetki. okropny makijaż, podpuchnięte, czerwone oczy. - widzisz co z niej zrobiłeś? - powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie, wywrócił oczami i powiedział: - mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego. ` ; (
|
|
|
` była noc , pokłócili się . zarzuciła mu , że jej nie kocha . zabolało go to . wzruszył tylko ramionami i powiedział obojętne : skoro tak uważasz . rano , zadzwonił jego telefon . spojrzał na numer - jej tata . nie odebrał , myślał , że znowu dostanie niezły ochrzan za to , że przepłakała cały dzień . gdy jednak telefon nie przestawał dzwonić , zdenerwowany odebrał . o uszy obiło mu się jedynie : ona , deszcz , pijany kierowca , wypadek , nie żyje . potrząsł twierdząco głową , wpadł w jakiś dziwny trans . ręce nie chciały przestać się trząść , gardło go piekło , czuł jak po policzkach lecą mu łzy . zarzygał całe mieszkanie , nie mogąc znieść świadomości , że to wszystko jego wina `
|
|
|
` i stojąc na moście spaliła zwykłą kartkę w linie , na której było napisane , wielkimi czarnymi literami : together forever . ten świstek papieru był dla niej ważny . nawet bardzo . w końcu napisał go on . we własnej osobie . `
|
|
|
` po udanym , romantycznym spacerze w parku , objął ją i pocałował najczulej jak potrafił . uśmiechnęła się szeroko , a on puszcząjąc jej dłoń powiedział , że odchodzi . a najgorsze było chyba to , że nie miał żadnego konkretnego powodu . `
|
|
|
` nie kocham Cię,ale nadal jestem idiotką,bo cholernie mi na Tobie zależy.
|
|
|
` chętnie powiedziałabym ci 'wypierdalaj' ale jestem miła i mowie 'cześć' .
|
|
|
`ej, kochanie. chodź pobawimy się wiatrem .
|
|
|
` fizyka? matematyka? bzdury. naucz mnie wzoru na szczęście.
|
|
|
`
Chuj Ci w ryj, kij Ci w dupę z resztą Ty i tak powiesz, że jest super. [ Sobota .
|
|
|
` I kiedyś nierozłączni, a teraz nawet na cześć nie są.
|
|
|
|