|
potrzebujeszczescia.moblo.pl
Potrafię fałszywie się uśmiechnąć. Słucham tylko tego co mi się podoba. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą odzywać się z ironią ale tez patrzeć z uczuciem i czuł
|
|
|
Potrafię fałszywie się uśmiechnąć. Słucham tylko tego co mi się podoba. Uwielbiam patrzeć z nienawiścią i pogardą, odzywać się z ironią, ale tez patrzeć z uczuciem i czułością, odzywać się z miłością. Często płacze, bo nie mam siły. Śmieję się wtedy kiedy mam ochotę. Wiem, że jeśli ktoś zdradzi raz zrobi to znowu. Wybaczam, tylko jeśli kocham. Boje się jedynie śmierci lub samotności. Jestem w stanie się poniżyć, bo nie znam swojej wartości. Nie wymagam wiele. Jestem szczera i naiwna. Inteligentna. Kiedy mi źle bardzo ciężko i bardzo długo pracuję w jakikolwiek sposób. Zwykle udaję kogoś innego, bo jestem za słaba na bycie sobą. Ok, mniej- więcej mnie poznaliście, więc wytłumaczcie mi, czy mam tak straszny charakter, by nikt nie mógł ze mną wytrzymać?
|
|
|
a ja uwielbiam chodzić na cmentarz .
mogę usiąść na ławeczce i pozwierzać się ludziom ,
którzy mnie do końca wysłuchają i nic nie powiedzą . nigdy i nikomu .
|
|
|
Kochanie,ciągle zwracasz uwagę na to i mówisz,że się z Ciebie śmieję,a ja jedynie się do Ciebie uśmiecham. Jeszcze nie zauważasz tej różnicy?
|
|
|
Nie wyobrażam sobie na innego mówić 'kochanie'.Mówiąc skarb przychodzi mi na myśl jedynie Twoja osoba.
|
|
|
A teraz powiedz mi kochanie, co stanie się z moim rozpieprzonym serduszkiem?
|
|
|
co by się nie działo, jakby źle nie było,
najważniejsze żeby tylko dobrze się skończyło !
|
|
|
Dobrana para : Ja małe cycki, ty krótki penis . I mamy remis!
|
|
|
nie patrz tak na mnie, bo wyglądasz jak srający kot na pustyni, a ja i tak do Ciebie nie wrócę, kochanie .
|
|
|
Czasem rozsiadam się wygodnie w starym fotelu na poddaszu , zapalam świeczkę i czuję jak para gorącej herbaty , którą trzymam w dłoni , osiada na moich ustach. I wtedy tak bardzo, tak bardzo pragnę powiedzieć : Kiedyś byłam zakochana do szaleństwa.
|
|
|
Kiedyś idealni przyjaciele, z mojej strony idealna para. Teraz wiem, że miałeś rację. Ty nazywałeś to przyjaźnią? Ciekawe jakim prawem. Przyjaciel nie milczy przez dwa miesiące....
|
|
|
Tak, mam pod nosem niesamowitą, być może nawet niepowtarzalną okazję w postaci wspaniałego faceta. Szkoda tylko, że nie mogę z niej skorzystać, ponieważ moją głowę zaprząta inna para oczu.
|
|
|
Trzaskanie drzwiami ,krzyk ,przekleństwa ,papieros po papierosie ,łza po łzie ,a zdawałoby się że to dobrana para.
|
|
|
|