|
potrzebna_.moblo.pl
c ...
|
|
|
Siedziałam sama w ciemnym pokoju patrząc gdzieś w dal . Pomijając fakt że nic nie widziałam i nic nie słyszałam , wydawało mi się że ktoś tam jest a do tego na mnie patrzy . Po policzkach spływały mi łzy . Co jakieś czas dmuchałam katar . Byłam zła , nie byłam wściekła , albo i nawet wkurwiona . Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić . To wszystko mnie po prostu przerastało . Nie rozumiałam dlaczego moja mama go nie lubi , dlaczego dała mi na niego szlaban ., Dlaczego ona w taki sposób niszczy mnie , moje życie ?!!! . Czasem jej po prostu nienawidzę ; / . jest okropna . Nadal nie rozumiałam dlaczego przejęłam się tak bardzo tym że nie będę się mogła z nim widywać . Przecież nawet nie jesteśmy razem . Nic dla mnie przecież nie znaczy ... To chyba było by niemożliwe . Z każdą sekundą odkrywałam nową prawdę . Po kilku godzinach smutku wypowiedziałam jedno słowo , które wytłumaczyło wszystko co się ze mną dzieje -KOCHAM . / potrzebna_
|
|
|
Moja mama trzymając w reku telefon , pyta gdzie on jest - > niezbity dowód na to że jest farbowaną brunetką ! ;D / potrzebna_
|
|
|
| ktoś ; hej ;-) | ja ; cześć ???- po dłuższym czasie - kto ty ;P- kilka minut później - szukasz imienia :/ | ktoś ;no nie udawaj ze nie wiesz :D | ja ; bo właśnie nie udaje ;P-po chwili -imię ;P ? | ktoś ;A zgadnij | ja ;nie lubię pisać z nie wiem ;P- po dłuższej chwili -Stefan ?;P puk , puk .:D / potrzebna_ i "nie wiem" ; /
|
|
|
Po prostu nie potrafiłam już na to patrzeć .. /potrzebna_
|
|
|
Gdyby miało nie być jutra ;* / pezet ;D
|
|
|
Stała w oknie wyglądając za nim . Obiecał jej że przed wyjazdem jeszcze do niej wpadnie by się pożegnać . Nie mogła się doczekać że za chwilę go ujrzy . O 16 miał autobus , była już 15 , 25 . Nie miała pojęcia gdzie teraz jest , dlaczego nie odpisuje . Czyżby o niej zapomniał . A może jechał wcześniejszym autobusem . Nie to nie możliwe ... odsuwałam od siebie najgorsze myśli . Gdy zegar wybił 16 w jej oczach pojawiły się łzy - przecież mówił że mnie kocha- powtarzała z niedowierzaniem-Obiecał że przyjdzie,pragnęłam tylko go przytulić - rozpaczała . Gdy nagle za sobą poczuła czyjąś obecność . Odwróciła się i go ujrzała . Była strasznie zdziwiona . rzuciła się w jego ramiona .-Co tu robisz - Wyszeptała po kilku minutach -Obiecałem że wpadnę- Odpowiedział po czym delikatnie ją pocałował .../ potrzebna_
|
|
|
Jeśli na prawdę starczy tylko wierzyć to wierzę , wierzę że wszystko się ułoży , że się pogodzimy będziemy razem . Dziękuje za to że mogłam zrozumieć gdzie popełniam błąd , obiecuje że się poprawię to wszystko po prostu już mnie przerasta , ale wiem że Bóg nie dał by mi nieść krzyża cięższego niż dam rade ... wierze że będzie dobrze ... / potrzebna_
|
|
|
-Kurwa nie wierze w cuda ! ;P - A powinnaś ... -Dlaczego ?;D . -Bo cudem się tu znalazłaś .o . o . ;O ! ;D / Kto ?
|
|
|
|