skończyłam osiemnaście lat 4 listopada w poniedziałek. świętowałam od czwartku włącznie. w sobote wydarzyło się coś, co zmieniło moje spojrzenie na świat. coś, co chociaż na chwile pozwoliło mi być najszczęśliwszą osobą na świecie. czekałam na to od dawna tak naprawdę nie zdając sobie sprawy że to ''coś'' jest moim największym marzenieeem. skończyłam świętować w poniedziałeek i jutro party! jedna z najwazniejszych imprez w moim życiu. jestem wdzięczna rodzicą, przyjaciołom, znajomym za każdą wspólna chwilę, za każde wspomnienie, przypał, za kłótnie, za wspólny śmiech, wspólnie dzielone łzy i problemy, za to że sa przy mnie blisko i wspierają każdego dnia, dziękuje za 18 lat mojego życia - żadnego dnia nie żałuje i nic nie zmieniłabym, nawet jeśli miałabym maszynę która pozwoliłaby mi cofnąć czaaas! :*
|