|
poprostukochajmnie.moblo.pl
KISS MY ASS BITCH :
|
|
|
to że się uśmiecham wcale nie musi oznaczać że Cię lubię. mogę na przykład wyobrażać sobie że stoisz w płomieniach.
|
|
|
''mam trochę przelotnych koleżanek. mam miłość. mam głupia nadzieję. samotność mam i bezsenne noce''
|
|
|
deszcz padał bez ustanku - w mojej pamięci
|
|
|
błogosławiony czas nieuchronnie zbliża nas do siebie, moje życie ma Twoje imię
|
|
|
Za rękę wziąć Cię i iść, leżeć i rozmawiać, aż nastanie blady świt. Splatani ramionami, oderwani - ja i Ty. Bezpiecznie we dwoje, Ty mnie obronisz. Otoczmy się ciepłem, kiedy nadejdzie noc. Każde z Nas wyciszy dusze swą, by pogrążyć się w snach. Księżyc oświetla drogę Nam, a cała prawda o Nas zapisana w gwiazdach. ♥ miś ;*
|
|
|
chcę poznać mapę Twego ciała^^
|
|
|
możesz spać z moim wrogiem, spuszczać wzrok gdy mnie mijasz - baw się dziewczyno dobrze, aż Ci spłynie makijaż.
|
|
|
oczarował mnie swym uśmiechem. i choć mam do niego żal, za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
|
gdybyś wiedział jak bardzo mnie wkurwiasz, to sam byś sobie przypierdolił.
|
|
|
Emanował namiętnością skroploną winem. Wiem, że pachniał jak Paryż, choć nigdy tam nie byłam. Wciąż patrzyłam na Niego, żeby przed zakończeniem ukraść Jogo choćby jedno krótkie spojrzenie. On co jakiś czas rozglądał się na boki, jakby czuł, że tu jestem i chciał mnie wytropić.
|
|
|
Uwielbiałam Jego lekki, dwudniowy zarost, pełne usta i roziskrzone na mój widok szmaragdowe tęczówki. Ubóstwiałam sposób w jaki Jego dłonie przemieszczały się po moim brzuchu, biodrze, a język nakreślał skomplikowaną trasę począwszy od mojej szyi, aż po obojczyki. Kochałam, kiedy od tak łapał mnie za dłonie, przyciągał do siebie i zamykał w szczelnym uścisku napawając poczuciem tak cudownego bezpieczeństwa.
|
|
|
|