|
poprostubadz.moblo.pl
Nie interesuje mnie co ludzie o nim myślą ważne ze ja wiem jaki on jest dla mnie bo tak naprawdę oni dobrze go nie znają a dużo mówią.
|
|
|
` Nie interesuje mnie co ludzie o nim myślą, ważne ze ja wiem jaki on jest dla mnie, bo tak naprawdę oni dobrze go nie znają a dużo mówią. `
|
|
|
`Lubię, gdy patrzysz na mnie tak, jakby żadna inna nie istniała. ` < 3
|
|
|
`Mam taką straszną ochotę położyć sie koło Ciebie, na Twoim łóżku, puścić jakiś film - może być nawet i horror, byleby oglądany koło Ciebie, przy Twoim sercu, przy twoich ustach `
|
|
|
aż Ci zazdroszczę, że mnie znasz.:)
|
|
|
Stali otoczeni wiatrem i cichym śpiewem nocnego miasta. Spojrzała w niebo i wyszeptała 'Jak ładnie.' Uśmiechnął się delikatnie i wciąż patrząc na nią powiedział 'Bardzo.' Złączyli się w spojrzeniach. 'O czym myślisz?' Zapytała. 'Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć.' Zacytował ten fragment w taki sposób, że jej twarz oblały rumieńce, a serce zapomniało jak ma bić. Uśmiechnął się i uniósł jej twarz. 'No, nie wstydź się.' Mruknął. Odwróciła się na pięcie i wróciła na murek, żeby trochę ochłonąć. Usiadł obok. 'Znam chyba lepszy fragment z tego kawałka.' Powiedziała z uśmiechem. 'Jaki?' Padło pytanie. 'A nie powiem Ci. Sam do tego dojdziesz.' Odpowiedziała. 'No niee...Zagadka na całą noc.' Szepnął. 'Nie. Wrócisz do domu i sprawdzisz. Będziesz wiedział o co chodzi.' Zaśmiała się cicho. Rozstali się wśród kropel deszczu. Zanim doszła do drzwi dostała sms'a: 'tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość...następnym razem, obiecuję.' Przymknęła oczy, uśmiechała się. < 3
|
|
|
ps. zostań na chwile. ps2 na zawsze.
|
|
|
tak bardzo chciałabym widzieć Cię więcej i częściej. Trzymać Cię za rękę, łapać powietrze, opowiadać Ci jak bardzo kocham i tęsknię...:(
|
|
|
warto było się spotkać, aby dowiedzieć się, że istnieją takie oczy jak Twoje. ;*
|
|
|
coraz częściej zdarzają mi się dni, które chciałabym powtórzyć jeszcze raz.
|
|
|
Krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy, pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf !
|
|
|
Masz chyba jakieś nadprzyrodzone zdolności, bo tylko Ty samą obecnością sprawiasz, że czuję się jak w siódmym niebie. < 3
|
|
|
to boli, gdy osoba cholernie bliska Twemu sercu, staje się fizycznie tak daleko.
|
|
|
|