|
poprostubadz.moblo.pl
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi siedzących na jednej z ławek. przystanęłam
|
|
|
szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa .
|
|
|
wzięła na kolana laptopa i wygodnie usiadła w bujanym fotelu. odtworzyła archiwum, czytała każdą rozmowę z Nim, z dokładnością analizując każde Jego słowo i każdą obietnicę. gdy doszła do ostatniej z dat, tej pożegnalnej do jej oczu napłynęły gromkie łzy, które spływały strumieniami po Jej policzkach. Serce delikatnie zakuło. "ogarnij się kurwa!" powtarzała w myślach przymykając powieki. Zagryzła wargi tak mocno, że na jej ustach pojawiły się rany. wzięła głęboki oddech i zamykając oczy wcisnęła ikonkę potwierdzającą usunięcie wszystkich wiadomości. wraz z nimi z jej życia zniknął także On.
|
|
|
wszystko przyjdzie z czasem, zdobędziemy to co powinno być nasze.
|
|
|
o to właśnie w tym wszystkim chodzi, na początku ma boleć, łzy, krew i próby samobójcze mają dać Ci do zrozumienia, że życie w każdej chwili może z Tobą tak po prostu wygrać. i właśnie wtedy kiedy ono pokłada Cię po raz kolejny na glebę, Ty musisz wstać choć nie wiem jak cholernym wyczynem by to było, wstać i uświadomić sobie, że jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą cieszyć, że jest wiele osób, którym zależy. z uniesioną głową ku górze iść przed siebie, nie dając życiu kolejnej satysfakcji z wygranej, i już nigdy nie popełnić tego samego błędu, już nigdy więcej nie cierpieć tak samo.
|
|
|
do twarzy ci z moim błyszczykiem na policzku.
|
|
|
jak wiadomo, początki bywają trudne, nawet dla tych którzy pragną nowych doznań albo ich potrzebują. mimo, że temu zaprzeczają, w głębi duszy czują strach. wszechogarniający i trudny do pokonania. jednak z czasem to uczucie mija, ustępując miejsca innym, związanym z nowymi przyjaźniami, zawodami miłosnymi czy dążeniem do określonego wcześniej celu. początki są nam potrzebne, ponieważ uczą nas życia, wzbogacają o nowe doświadczenia życiowe i urozmaicają nam je , a przede wszystkim, dzięki nim dojrzewamy.
|
|
|
nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
|
wiedział, że dla niej jest jak tlen, że może ją tak cholernie zranić nawet jednym słowem. wykorzystał to tamtego wieczoru, gdy żegnał się na zawsze, delikatnie całując ją w usta szeptał, że dla niego była całym światem, że kochał, uświadamiając przy tym fakt, że to uczucie łączące ich serca, już po prostu zostało przerwane.
|
|
|
odszedłeś , kiedy najbardziej Cię potrzebowałam.
|
|
|
patrzył na Nią z fascynacją, pochłaniając spojrzeniem każdy ruch i każdy gest. uśmiechał się, gdy przelotnie mierzyła go wzrokiem.
|
|
|
są ludzie po których odejściu pozostaje coś ponad wspomnienia :|
|
|
|
beż żadnych zasad, bez przysiąg, róbmy to jak nam się podoba.
|
|
|
|