|
Pamiętam to jak dziś, kiedy ojca wieźli w erce, myślałem że tam zejdzie, że to już koniec i mojej matki łzy, jak do domu wpadły psy. Wstyd mi było przeokropnie, wiem że zawiodłem to już nie ten dzieciak z boiska, podarte spodnie nigdy nie będzie podobnie.
|
|
|
Nieważne jak wolno robisz postępy i tak jesteś krok dalej niż Ci, którzy dalej siedzą na kanapie.
|
|
|
I chociaż jestem sam to mimo tego biegnę dalej spójrz na to jak tego jeszcze nie widziałeś bo coraz starsi, a w środku jeszcze dzieci.
|
|
|
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszcza.
|
|
|
nie mów o szmatach, skoro sam jesteś męską wersją dziwki.
|
|
|
Wiem, że czasami bywa źle, ale zapamiętaj jedno – po każdej ciemnej nocy przychodzi jasny dzień. Więc nieważne, jak jest, wypnij klatę, trzymaj głowę w górze i poradź sobie z tym.
|
|
|
To koniec, dopij piwo i spal papierosa, idź spać dziewczyno, on już Cie nie kocha .
|
|
|
Ja cię nie zostawiłam, zdecydowałam się pójść inną drogą. Tą cięższą.
|
|
|
W życiu każdej dziewczyny przychodzi czas, kiedy musi sobie ponarzekać jak to miłość i uczucia są bezsensu.
|
|
|
Mam dość znowu placzę uwalnia się ze mnie cala złość. Tato,obiecałes nie pić, nie bić - patrz co ze soba robisz tracisz zaufanie umierasz,spadajac na same dno. Zabijasz uczucia krzywdzisz mnie kolejny raz,a obiecałes mi ze sie zmienisz.
|
|
|
I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
|
Jeśli go kochasz to po prostu mu to powiedz . Wiem , że to nie jest proste . Ale właśnie na tym polega dojrzałość , poza tym on ma prawo wiedzieć . Wiesz?
|
|
|
|