 |
ponaadwszystko.moblo.pl
Ooo i znów tonę we łzach i przestaje czuć zapach Twój Twój smak ust znów oddalasz się ode mnie gdzieś zanika Twój puls i powietrze jest coraz cięższe Trudno oddycha
|
|
 |
Ooo i znów tonę we łzach i przestaje czuć zapach Twój
Twój smak ust znów oddalasz się ode mnie
gdzieś zanika Twój puls i powietrze jest coraz cięższe
Trudno oddychać mi, nie chce tak żyć, chce iść i iść
brać z życia jak najwięcej razem z Tobą śnić być kimś obok Ciebie i żyć pełną gębą
bo szkoda życia i każdej z chwil więc chwyć mnie za rękę i chodź ze mną
pokonamy każdą z przeszkód każdy dzień i każda noc będzie nasza więc nie stój
CHODŹ ZE MNĄ ! CHODŹ ZE MNĄ !
Daj się ponieść emocją niech one tętnią w nas i zostaną póki nie nadejdzie nasz czas..
|
|
 |
Wiesz chciałem być kimś więcej dla Ciebie
trzymać Cię za Twoje dłonie i tylko dla Ciebie być tu
i tylko żyć razem z Tobą i iść przez świat tą jedyną dla nas drogą
Oddać Ci wszystko dać Ci szczęście dać siłę, wiarę
dać Ci wszystko co najlepsze
Oddać Ci serce wraz z nim moją duszę
i w końcu przestać myśleć, że któreś z nas może tu umrzeć..
|
|
 |
ej brak mi ciebie i choć tamto już nie wróci
chce zapomnieć i kurwa przestać się smucić .
|
|
 |
Wiem to moja wina, ale powiedz czemu bo w końcu kurwa nie wytrzymam.
Dziś pluje sobie w twarz i jest mi smutno, bo było tak pięknie nie martwiliśmy się o jutro.
|
|
 |
patrze na to co mnie otacza i tak sobie myślę czemu muszę mieć takie spieprzone życie. czy ja naprawdę nie mogę zakochać się w kimś normalnym, zachowywać się jak ktoś normalny, śmiać się normalnie, tęsknić normalnie, kochać, potrzebować, spędzać miło chwile z osobą na której widok serce tłucze jak oszalałe. czy ja naprawdę nie mogę być szczęśliwa. Boże, znasz mnie, znasz lepiej niż ja sama, czemu więc mi chociaż troszkę nie pomożesz. o nic więcej Cię nie proszę, przecież wiesz. / niechcechciec
|
|
 |
Nie boisz się, że kiedyś ktoś Ci mnie zabierze, albo że zechcesz wrócić, a ja nie będę już czekać? Nie boisz się, że zadzwonisz, a ja nie odbiorę, że przyjdziesz, a nikt nie otworzy Ci drzwi? Naprawdę nie boisz się, że być może niebawem nie będziesz miał do czego wracać, nie będziesz miał o co walczyć? Nie boisz się, że już na zawsze zniknę z Twojego życia i będzie zupełnie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali? Ty naprawdę tego wszystkiego się nie boisz? Jeżeli chociaż trochę Ci na mnie zależy, to proszę nie stój w miejscu tylko walcz, bo czas ucieka, a życie się zmienia. / napisana
|
|
 |
Do samotności można przyzwyczaić się bardzo szybko. Wystarczy pobyć w domu odrobinę więcej niż zwykle, trochę częściej wybierać się na samotne zakupy czy wracać ze szkoły w samotności trochę dłuższą drogą. I wiesz, wtedy ludzie nagle zaczynają nam przeszkadzać. Czujemy się nieswojo w tłumie, a zawieranie nowych znajomości przychodzi z większą trudnością. Nie potrafimy słuchać ludzi. Sądzimy, że wygadują oni głupoty, wszystko nas denerwuje i czekamy tylko aż zostaniemy sami. Uciekamy w jakiś swój wyimaginowany świat, milczymy, ale pozornie jest nam dobrze. Otaczamy się grubym murem tracąc kolejnych znajomych. Telefon milczy, nikt nie przychodzi. Jesteśmy zupełnie sami. Tracimy pewność siebie, ten błysk w oku, rozumiesz? To wcale nie jest dobre. Jesteśmy zbyt młodzi, aby zamykać się w sobie. Musimy walczyć o siebie, musimy być w centrum. Nie możemy pozostawać w tyle. Chodźmy więc do ludzi, korzystajmy z życia. Przecież jeszcze tak wiele jest przed nami. Nie możemy tego stracić. /napisana
|
|
 |
Jesteśmy dziwni. Jesteśmy skomplikowani. Nie potrafimy być razem, w sumie to nie nadajemy się do związków, ale żyć osobno też nie umiemy. Odchodzimy i wracamy. Mówimy sobie, że nie chcemy się przyzwyczajać, a przecież już dawno to zrobiliśmy. Nie potrafimy sobie siebie odpuścić chociaż zapewniamy wszystkich dookoła, że świetnie sobie radzimy będąc sami. Upieramy się, że stworzymy nowe związki i będziemy szczęśliwsi. A przecież nie będziemy, bo kochamy właśnie siebie. Jesteśmy żałośni, widzisz to? / napisana
|
|
 |
Nie jest dobrze, nocą padam na wyro bez siły, mimo tego to jedyny moment dnia, gdy bywam szczęśliwy.
|
|
 |
- Czego Ci brakuje najbardziej? - Naszych rozmów. I pytania: Co jutro robimy?/ jachcenajamaice
|
|
 |
My ja i ty na kliszach stamtąd, kiedyś nam zależało bardziej, dzisiaj nie bardzo.
|
|
 |
Moja ręka z Twoją ręką – już rozplecione palce, choć czasu sporo zeszło to nadal dla mnie ważne.
|
|
|
|