|
polanegrii.moblo.pl
wrażliwy? czuły? delikatny? weź sprawdź bo to może kobieta.
|
|
|
wrażliwy? czuły? delikatny? weź sprawdź, bo to może kobieta.
|
|
|
- Czemu nie śpisz? - A Ty? - Bo myślę.. - O czym..? - O Tobie... - O czym o mnie? - O tym, że bardzo się cieszę, że do mnie przyszłaś i że będzie mi smutno, kiedy odejdziesz... - To nie pozwól mi odejść. Obiecujesz..? Obiecaj ! - Zrobiłbym dla Ciebie wszystko... - Nie trzeba wszystko... - Tylko co...? - Tylko mnie kochaj.;**
|
|
|
Czekając na idealny moment możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś.
|
|
|
...ileż tajemnic kryje sie w jednej wymianie ludzkich spojrzeń....
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu.. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście.. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo.. Powiedzieć coś, cokolwiek.. bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim.. Spojrzeć w Twe oczy.. gładzić dłoń.. dotykać Twej twarzy.. ust.. pocałować.. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna dziewczynka.. bezpieczna w Twych ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym, co było.. żyć chwilą obecną.. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie.. obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię.. Czuć, że jestem Ci potrzebna.. wiedzieć, że jestem jedyną... Chcę się z Tobą drażnić.. pokłócić.. tylko po to, by później się czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz
|
|
|
Kocham? Nieee.. Może po prostu lubię Go mieć przy sobie. I tyle
|
|
|
Podniosłam głowę, spojrzałam w niebo i zrozumiałam, że jest wiele ważniejszych rzeczy niż te, którymi się przejmuję. . .
|
|
|
chyba jest mi źle w tym momencie. i będzie tak jeszcze przez najbliższych tysiąc momentów, a później się ogarnę i będę nadal robić swoje. no pewnie, przecież nic takiego się nie stało. przecież..
|
|
|
Bajka się skończyła. królewna nie wytrzymała psychicznie.
|
|
|
- Co w nim jest takiego szczególnego? - Nie wiem, ale chcę to sprawdzać do końca życia.
|
|
|
Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty. Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko. I, czy ja wiem... może jutro zgaśnie słońce, przecież może; albo nam je przesłoni, na zawsze, jakiś straszny potworny grzyb... Przecież może.
|
|
|
- Wiesz gdzie leży niebo?- Wiem, on jest moim niebem. ;* .
|
|
|
|