|
taa_onaa.moblo.pl
goszcze we wlasnej glowie spaceruje po moim mozgu wybrukowanym myslami ktorych sama nie jestem w stanie okielznac.
|
|
|
goszcze we wlasnej glowie, spaceruje po moim mozgu wybrukowanym myslami, ktorych sama nie jestem w stanie okielznac.
|
|
|
czesc, istnieje, nadal zyje, egzystuje, oddycham, jak kto woli. bezmiennie bezimienna i masakrycznie przygnebiona. jestem tylko bialkiem, zywym bialkim.
|
|
|
samotnosc to moj osobisty wybor, tak osobisty, jak moj osobisty telefon!
|
|
|
podała mu swoją lodowatą dłoń, by go poznać. ich dłonie idelanie do siebie pasowały, ona o tym wiedziała. trzy tygodnie poźniej byli już parą.
|
|
|
puste oczy porcelanowej lalki.
|
|
|
przegladnela sie w lustrze i zobaczyla osobe bez duszy.
|
|
|
wzzystkiego czego dotykam, zamienia sie w popiol.
|
|
|
ii nic tak nie podnosci endorfiny jak Twoj widok.
|
|
|
dzieki tym dwum miesiaca zdazylam sie jakie 100 razy w Tb odkocha ale jakies 500 razy zakochac -.-
|
|
|
i czasem mysle, ze za malo czasu uplywa, zanim zaczynamy ufac.
|
|
|
- zimno mi. - gdzie, przeciez jest upal ? - w serce. -.-
|
|
|
ii kocham te jego oczy, ktore zawsze sa niczym male, osobiste gwiazdki.
|
|
|
|