"Miałam kiedyś mieć wielką miłość po grób, zamiast tego idę na dno. Obłęd wciąga mnie i tak daleko jest dom. Na orbicie serc zamarł już wszelki ruch i zaćmienia wtacza się krąg. Niebo spowił cień, serce zapada się w mrok..."
podarowałeś mi coś , co nawet trudno nazwać . poruszyłeś we mnie coś , o istnieniu czego , nawet nie wiedziałam . jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia .. zawsze
Kac to średnio wdzięczna mikstura wyrzutów sumienia, bólu głowy, brzucha i wstrętu do samego siebie mocno doprawiona dawką „debilnych decyzji z poprzedniej nocy