|
polanegrii.moblo.pl
Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele
|
|
|
Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z
tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do
niej odezwie. - Może po prostu go kocha.
|
|
|
` Ty jesteś kimś, kto poda mi kredki, kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie
będziesz pytał, bo będziesz wiedział. przejdziesz ze mną na czerwonym świetle. w ostatniej chwili mi powiesz:
" Uważaj! Kałuża. " nadążysz za mną do autobusu. odpowiesz równo ze mną na jedno pytanie. będziesz mnie
słuchał kiedy coś mówię. i uśmiechał się, kiedy jestem na Ciebie zła.
|
|
|
ślubuję Ci plac zabaw nocą, dziką plażę nad ranem i uśmiech przy kawie
|
|
|
"Zanim Cię poznałem, moje życie przypominało bezksiężycową noc. Mrok rozpraszały tylko nieliczne gwiazdy przyjaźni i rozsądku. A potem pojawiłaś się Ty. Przecięłaś to ciemne niebo, niczym meteor. Nagle wszystko nabrało barw i sensu. Kiedy znikłaś, kiedy meteor skrył się za horyzontem, znów zapanowały ciemności. Otoczyła mnie czerń. Nic się nie zmieniło, poza tym, że Twoje światło mnie poraziło. Nie widziałem już gwiazd.
|
|
|
Tęskniła za nim nieustannie. Oprócz pragnienia odczuwała tylko to jedno: tęsknotę. Ani zimna, ani ciepła, ani głodu. Tylko tęsknotę i pragnienie. Potrzebowała tylko wody i samotności. Tylko w samotności mogła zatopić się w tej tęsknocie tak, jak chciała. Nawet sen nie dawał wytchnienia. Nie tęskniła, bo śpiąc się nie tęskni. Mogła tylko śnić. Śniła o tęsknocie za nim. Zasypiała ze łzami w oczach i ze łzami się budziła.
|
|
|
bądź moim powietrzem, porannej kawy łykiem i chłodnych ust dotykiem, drżeniem rąk i serca biciem, najsłodszym szeptem moim bądź... i mów mi o miłości.
|
|
|
jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem i nieważne, co przyniesie nam przyszłość. każdy wspólnie spędzony dzień, to najwspanialszy dzień mojego życia.
|
|
|
Gdy zobaczysz w jej oczach łzy, nie pytaj się dlaczego.. I tak Cię okłamie.. Ale bądz przy niej.. i oboje
milczcie.. dla niej cisza to lekarstwo.. Nigdy nie pytaj co się stało.. I tak Ci nie powie prawdy.. Bo ona jest
inna.. Ona ma swój świat.. zamyka w sobie cały ból.. Chce go udusić, a potem wypłakać.. Cały czas z nim
walczy.. Nie umie się zwierzać.. Za bardzo ją to boli.. Zapisuje to tylko w swoich myślach.. Wszyscy mają ją za
szczęśliwą dziewczynę, która cały czas się śmieje.. Ale ona się śmieje, żeby nie płakać.. Gdy popatrzysz w głąb
jej oczu, poznasz prawdę.. Tylko tak możesz zobaczyć co ona czuje I jaka naprawdę jest.. A potem ile dla
Ciebie znaczy..
|
|
|
'Poczułam, ze oczy bola mnie z pragnienia, zeby go zobaczyć...
|
|
|
Jego oczy.. - co z nimi.? - z nimi.? z nimi związane jest każde moje marzenie, każdy sen. bo... tylko On ma
takie oczy
|
|
|
ekstazą wygięte ciało. zmięte prześcieradło. twój oddech obok.
|
|
|
Nigdy nie zwykłam wierzyć w te filmowe bzdury o miłości. W przyspieszone bicie serca, uginające się kolana,
motylki w brzuchu... Lecz kiedy pewnego, niby zwyczajnego wieczoru, podczas zachodu słońca popatrzyłam na
jego twarz, we wszystko uwierzyłam. I wszystko zrozumiałam.
|
|
|
|