|
pokrecona94.moblo.pl
Namiętność sprawia że przestajemy jeść spać pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dla
|
|
|
Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość.
Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw.
Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło.
Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie?
Nie wiem.
|
|
|
Mam wybór: mogę być ofiarą losu lub poszukiwaczem przygód wyruszającym po skarb.
Wszystko zależy od tego jak będę postrzegała własne życie.
|
|
|
"..Gdybym spała i nagle obudziła się w wagoniku diabelskiego młyna, cóż bym czuła? Najpierw czułabym się niczym więzień, bałabym się wysokości, serce podochodziłoby mi do gardła, kręciłoby mi się w głowie i chciałabym czym prędzej wysiąść. Lecz gdybym miała pewność, że tory są moim przeznaczeniem, a Bóg steruje tą maszynerią, wtedy mój koszmar przerodziłby się w podniecającą przygodę. I diabelski młyn stałby się bezpieczną i ciekawą rozrywką, która kiedyś się przecież kończy. Jednak dopóki młyn się kręci, trzeba podziwiać roztaczający się wokół krajobraz i wrzeszczeć z radości..."
|
|
|
Pomimo,że każda chwila radości trwa niezmiernie krótko,a później znika,zawsze pozostawia za sobą trwałą nadzieję i jeszcze trwalsze wspomnienie.
|
|
|
Każdy potrafi kochać, to wrodzony dar. Jednym przychodzi to spontanicznie, lecz większość z nas musi się tego ponownie nauczyć. Musimy przypomnieć sobie, jak się kocha, i wszyscy bez wyjątku spalić się w ogniu minionych namiętności, przeżyć raz jeszcze radości i udręki, wzloty i upadki, aż w końcu uda nam się dostrzec tajemniczą nić, która łączy wszystkie nasze spotkania. Wtedy ciało uczy się mówić językiem duszy. I tym właśnie chciałabym obdarować mężczyznę, który przywrócił mi duszę. O to mnie poprosił i to dostanie. Chcę, by był szczęśliwy.
|
|
|
Naprzeciw niej siedział mężczyzna, który dawał jej rozkosz i poczucie spełnienia, mężczyzna, przy którym mogła zrzucić wszystkie maski i być sobą, mówić bez wstydu o swoich fantazjach, mężczyzna, któremu mogła powiedzieć, jak bardzo chciałaby z nim spędzić resztę nocy, tygodni, życia...
|
|
|
Dziś jestem przekonana, że nikt nikogo nie traci, bo nikt nikogo nie może mieć na własność.I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.;*
|
|
|
Każdy człowiek żyje własnym pożądaniem, to część jego bogactwa, i choć to uczucie powinno właściwie oddalać od ukochanej istoty, tak naprawdę przybliża. Moja dusza wybrała uczucie tak potężne, że mogę podzielić się nim z całym światem.Każdego dnia wybieram, jaka chcę być: praktyczna, skuteczna, profesjonalna w każdym calu. Ale chciałabym móc wybrać pożądanie za towarzysza. Nie z obowiązku ani po to, by osłodzić własną samotność, ale dlatego, że to coś dobrego. Tak, coś bardzo dobrego.
|
|
|
Wystarczyło, że ktoś taki jak on był gotów być ze mną - za samą tę gotowość nie miałam mu się jak odwdzięczyć.
|
|
|
Moja dusza wybrała uczucie tak potężne,że mogę podzielic się z nim całym światem! ;*
|
|
|
W moich stosunkach z mężczyznami występują kwestie granic. Może to jednak nie tak. Żeby mieć problem granic, trzeba najpierw mieć granice, prawda? Ja natomiast zatracam się całkowicie w osobie, którą kocham. Jestem jak błona przepuszczalna. Jeśli cię kocham, możesz mieć wszystko. Mój czas, moje oddanie, mój tyłek, pieniądze, rodzinę, psa, pieniądze mojego psa, czas psa... wszystko. Jeśli cię kocham, przecierpię za ciebie każdy twój ból, przejmę na siebie wszystkie twoje długi, ochronię cię przed twoją własną niepewnością, przeniosę na ciebie wszelkie dobre cechy, których tak naprawdę nigdy w sobie nie wykształciłeś, i kupię gwiazdkowe prezenty dla całej twojej rodziny. Dam ci słońce i deszcz, a jeśli akurat okaże się to niemożliwe, zagwarantuję ci je na przyszłość. Dam ci to i wiele więcej, aż będę tak osłabiona i wyczerpana, że odzyskam energię, tylko jeśli zadurzę się w kimś innym.
-Nie przedstawiam tych faktów z dumą, ale tak to właśnie z mojej strony zawsze wyglądało.
|
|
|
to jest jak sen, z którego budzisz się zła, bo chciałabyś żeby trwał...
|
|
|
|