|
pojebanawchujaxd.moblo.pl
Koniec. Wyleczyła się. W końcu udało jej się Go pozbyć. Jej podświadomość jest wolna w końcu zaczyna żyć życiem nie Nim. Jej serce doszło do siebie ale to nie znaczy
|
|
|
Koniec. Wyleczyła się. W końcu udało jej się Go pozbyć. Jej podświadomość jest wolna, w końcu zaczyna żyć życiem, nie Nim. Jej serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. [?]
|
|
|
Niczego więcej nie pragnę, tylko Twojej miłości. Jest ona brakującym puzzlem do układanki zwanej moim życiem, nie pozwól na to, żeby była niedokończona. [?]
|
|
|
oficjalnie byłeś tylko kolegą. tak naprawdę wszystkim co kochałam. [?]
|
|
|
na twarzy uśmiech, a w duszy taki rozpierdol, że nawet nie masz pojęcia. [?]
|
|
|
weszła do autobusu, zapłaciła za bilet i wzięła resztę. powoli szła w stronę siedzeń myśląc o nim, kiedy to przerwały jej krzyki kierowcy : ' bilet, bilet ! ' wzięła od niego bilet, śmiejąc się przy tym. kierowca skomentował to: ' zakochana... ' . a więc powiedz mi, dlaczego obcy człowiek to zauważa, a ty dalej nic. [?]
|
|
|
Dławiła się wspomnieniami,nie mogła znieść faktu że on nie należy do niej,że nie będzie mogła przytulić się do niego kiedy zapragnie wtulić się gdzieś pomiędzy jego prawe a lewe ramie , ani pocałować go kiedy zapragnie jego ust. Po prostu odszedł,tak sobie.Mówiąc tylko zwykłe : trzymaj się mała. jakby to miało uleczyć jej złamane serce. [?]
|
|
|
Szkoda, że nie mogę Cię zapomnieć, tak jak wszystkich wzorów matematycznych sekundę przed sprawdzianem, których uczyłam się przez cały miniony tydzień. [?]
|
|
|
Za dużo padło słów,za dużo się wydarzyło.Za dużo było i jest tego wszystkiego. I chociaż nie wiem jakbym chciała nie potrafię ogarnąć tego w całości.Tego co czuję.Że cholernie tęsknię w głębi serca,że tęsknię w każdej sekundzie za tym co czułam kiedyś,za poczuciem bezpieczeństwa i za poczuciem bycia potrzebną. [?]
|
|
|
|
Za te wszystkie chwile z tamtych lat, za problemy, których nigdy nie jest brak. / słoń
|
|
|
i nagle ziemia rozstąpiła mi się pod nogami, kiedy powiedziałeś, że odchodzisz. [?]
|
|
|
|