Zbliżała się ich pierwsza rocznica, a oni zdążyli już tyle przeżyć , przejść pozytywnie przez mnóstwo życiowych sprawdzianów , przez ciągłą weryfikacje ich uczuć do siebie. Był wieczór leżała w łóżku,oglądała telewizje, leciał wtedy jej ulubiony serial. Dostała smsa od niego. Mimowolnie uśmiech pojawił się na jej zmęczonej buzi. Odczytała i nie wierzyła w to co czyta. Był typem wariata i romantyka ale żeby od razu pomysł weekendu w Paryżu i kolacji przy świecach w restauracji z widokiem na panoramę miasta?! Tam jej się oświadczył,to było niesamowite, on był niesamowity! A jej pozostało powiedzieć tylko "TAK" rzucając mu się na szyję i płacząc ze szczęścia ,że wybrała właśnie jego,że on wybrał ją. / poetkazprzypadku
|