Mówisz ,że nic dla Ciebie nie znaczę. Jednak ostatnim razem kiedy siedzieliśmy razem na ławce o 3 nad ranem i jedliśmy pudrowe cukierki,które przyniosłam. Nagle popatrzyłeś mi głęboko w oczy,sprawiając że się zawstydziłam. Zawsze wtedy zaczynam żartować odwracając uwagę od tego,że czuję się mało komfortowo. Wziąłeś moją dłoń ,kazałeś zamknąć na chwilę moje przemęczone oczy i położyłeś coś na dłoni prosząc bym zacisnęła ją w pięść. Otwierając ją , nie spodziewałam się że ujrzę małe różowe serduszko. Popatrzyłam na Ciebie ze zdziwieniem i niepohamowanym uśmiechem na ustach. Widziałam strach malujący się na Twojej twarzy.Obawiałeś się mojej reakcji. Przytuliłam Cie wtedy mocno do siebie i szepnęłam cicho 'dziękuje'. Szkoda ,że następnego dnia wróciłeś do bycia dupkiem, romantyku z dnia i jednej nocy./poetkazprzypadku
|