|
ta pustka jak dym papierosowy kłębiąca się wokół.
czuć ją, ale nie ma czym jej zapełnić, smutne nie sądzisz?
|
|
|
tysiąc uderzeń na sekundę i każde puste.
|
|
|
nasze wspólne milczenie zawsze rozbrzmiewało słowami.
one wisiały w powietrzu i wypełniały przestrzeń między nami.
|
|
|
Wszystko miało zacząć się jutro.
Od jutra świat miał być dobry.
Jutro miałam postanowić, zmienić, zobaczyć.
Jutro miał być lepszy dzień.
Nigdy dzisiaj.
|
|
|
Nie szukaj zaufania w kimś,
kto każe Ci udowadniać miłość.
Nie warto.
|
|
|
Jest kilka miejsc, gdzie wczoraj nie istnieje.
Kilka takich miejsc,
gdzie nie czuję się ścigana przez napisy na murach.
|
|
|
nie jesteśmy ludźmi, którzy wracają i tu nasz problem.
męczymy się w niedalekich odległościach,
mrucząc komuś coś do ucha, albo pijąc za duże dawki alkoholu.
czy my za często nie upieramy się,
że wszystko w porządku, że wszystko gra?
|
|
|
wielkie uczucie, kurwa. elo.
|
|
|
M: mowiłam Ci, ze zadajesz się z głupim towarzystwem/ ludzmi.
J: mamo .. ale ja teraz się juz z nikim nie zadaje, rozumiesz?
jestem tu mega sama.
M : no bo taka jestes. taka jestes, że ludzie odchodza od Ciebie.
|
|
|
Pokochaj niebo za to,
że płacze deszczem w ramach solidarności z Tobą,
gdy ujrzy Twoje źrenice przepełnione łzami.
|
|
|
grała muzyka i pokój oświetlało poranne słońce,
obróciłam się i spojrzałam na Ciebie,
odeszło wszystko oprócz jednego wspomnienia ..
|
|
|
Powiedziała, żeby odszedł, ułożył sobie życie z kimś innym,
że nie jest jego warta i nie chce żeby cierpiał.
On jedynie się do niej uśmiechnał i powiedział,
że taką właśnie ją pokochał i nie zamierza odejść.
Podeszła do niego bliżej.
Otulił ją swoimi silnymi ramionami,
a ona prosiła by nigdy nie odchodził ..
|
|
|
|