|
do pustej szklanki przy barze spowiedź.
|
|
|
nie strasz mnie piekłem,
za dobrze piekło znam.
|
|
|
z pozoru niewidoczne nici przetną Ci gardło ..
|
|
|
zatapiam się w czarnej przestrzeni między bezsilnością.
zatrzymuję się między wstaniem, a klęczeniem.
przybieram pozę jakbym się podnosiła,
ale to bezsilność.
bezsilność wykonania jakiegokolwiek ruchu.
|
|
|
umieram, za każdym razem,
kiedy chcę złapać oddech.
|
|
|
Dzisiaj niewiedza, to naprawdę piekny stan ..
|
|
|
patrząc na ten cały otaczający nas szajs,
na tych pseudo mężczyzn,
którzy próbują udawać drani, by kobiety wzdychały na ich widok.
Patrząc na kobiety,
które marzą o tym by zmienić ćpającego drania w księcia na białym koniu,
zerkając ukradkiem na kłócącą się parę o to,
że po raz setny zdradziło jedno drugie myślę sobie, że jesteśmy żałośni.
|
|
|
Do tego wysokie obcasy,
szminka Vamp Chanel.
I wszystko zacznie się kręcić.
|
|
|
z każdą kolejną wódką bardziej tracę pamieć,
a im bardziej chce przestac, tym bardziej nie przestaje.
|
|
|
piękny widok, fluorescencja,
gwiazdy świecą tak jasno.
może wypowiedziałabym życzenie,
gdybym wierzyła w całe to gówno.
|
|
|
- gdzie zdobyłaś ta zdolność,
że nawet gdy cały świat się wali,
Ty masz na to wszystko wyjebane ?
- heh ..'
|
|
|
brak szacunku do samego siebie,
jest główną rozrywką większości ludzi.
|
|
|
|