|
I czy obchodzi Cię gdzie śpię tej nocy?
|
|
|
wojna wisi w powietrzu,
pomiędzy uderzeniami serca, a dotykiem dłoni.
|
|
|
'idę pod prysznic', a w rzeczywistości
szukam miejsca, gdzie mogę płakać
i nikt nie będzie pytał, co się stało.
|
|
|
' I podziękuj mu, że jest jednym telefonem w nocy,
tak jak dziękowałaś dla mnie setki razy kurwa w oczy. '
|
|
|
może ktoś kiedyś znajdzie odpowiedź na pytanie
dlaczegomoje palce nie splatają się z Twoimi ..?,
dlaczego moje włosy nie leżę na Twoim ramieniu .. ?
dlaczego? ..
|
|
|
Nosze w sobie niesamowity bałagan.
W głowie, w sercu w życiu.
I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem,
że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
A może m o g l i b y ś m y ..
|
|
|
gdy chwytasz po papierosa, bo nie wyobrażasz sobie inaczej,
nie wiesz dlaczego, ale masz cichą nadzieję, że on Cię uspokoi,
że na chwilę będzie ci lżej...
gdy chwytasz za kieliszek wódki w nadziei,
że wszystko zblednieje
i wpadniesz na rewelacyjny pomysł,
że zapomnisz, że wszystko się unormuje...
gdy palisz jointa by na twych ustach zawitał choć na chwilę uśmiech,
bo tęsknisz za tym zjawiskiem
i chciałabyś na prawdę przez chwilę
uśmiechnąć się prawdziwie...
to powiem Ci dziewczyno: też sobie nie radzę.
|
|
|
Nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz,
niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać.
Pamięć to nie spam.
Będę w niej i w Twoich snach, wtedy gdy będziesz spać,
spotkasz się z koleżanką,
pójdziesz wieczorem chlać albo gdy wyjdziesz na miasto,
na ulicy, w autobusie.
Wyrzuć ramkę z fotografią ja i tak po Ciebie wrócę,
przyjdę i przypomnę Ci, że to nie było tak dawno w sumie..
|
|
|
' są chwile gdy samotnie spadam w doł ..
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę ..
czy jeszcze gdzies samotny, stoje przed Tobą,
ciągle jeszcze zyje, wierze i jestem .. '
|
|
|
czasem przez łzy śmieje się sama do siebie,
że uwierzyłam w ogóle w takie coś,
że życie może w końcu się uśmiechnie i da szczęście,
to było absurdalne.
|
|
|
drocz się ze mną dalej. powodzenia.
przecież wiesz, że nie dam Ci wygrać.
|
|
|
|