|
Narkotyki i miłość. Dwie najbardziej wyniszczające rzeczy na świecie.
|
|
|
bo żadna szmata nie zakończy czegoś, co rozpoczęłam ja !
|
|
|
Olej chuja, niech się buja.
|
|
|
Dlatego mówię Ci.. Nigdy nie bój się zrobic pierwszego kroku, jeśli Ci na kimś naprawdę zależy .. Bo możesz go stracić!
|
|
|
"Dosyć pieprzenia o tym co możesz zdobyć. Nie robisz nic, ale nadal myślisz, co by było, gdyby to wszystko się inaczej ułożyło"
|
|
|
' co Ty do chuja wyrabiasz ?!' - krzyknęłam gdy weszłam podczas koncertu do toalety i zastałam Ciebie wciągającego fete. nie mogłam uwierzyć własnym oczom, nigdy tego nie robiłeś.podbiegłam i rozpruszyłam biały proszek jednym mchnięciem ręki. spojrzałeś na mnie z niedowierzaniem. ' całkiem Cię już człowieku popierdoliło ? nigdy Ci na to nie pozwolę. wiem jak było ze mną - nie chcę żebyś pakował się w to samo gówno'. zabrałam go stamtąd, a kolesiowi od którego to dostał kazałam wypierdalać jak najszybciej, bo zagroziłam , że w przeciwnym razie zadzwonię po psy. to nie tak , że odbieram Ci przyjemności, poprostu martwię się o Ciebie i pamiętaj - zawsze chcę dla Ciebie jak najlepiej./ veriolla
|
|
|
ej, ziomek - ogarnij. kocham Cię jak nikogo nigdy w życiu. pójde za Tobą wszędzie, chociaż jesteś dla mnie tak strasznym skurwysynem. / veriolla
|
|
|
był mroźny grudniowy wieczór. jeździłam z kumplami - driftowanie na śniegu i te sprawy. zadzowniłeś , byłeś strasznie zdenerwowany , prosiłeś bym przyjechała, powiedziałeś , że siedzisz na przystanku i już nie wyrabiasz. błagałam kumpla by mnie do Ciebie zawiózł, zgodził się. chwilę potem byłam już przy Tobie. objąłeś mnie mocno i podziękowałeś , że przy Tobie jestem. / veriolla
|
|
|
Bez konsekwencji, bez granic, bez odpowiedzi na zasadnicze pytania.
|
|
|
Bez szacunku dla ludzi, bez wiary dla siebie, bez konsekwencji dla slowa.
|
|
|
Wiesz że nie jaram, weź za mnie bucha, Głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni.
|
|
|
|