|
playboyoowax33.moblo.pl
wiesz.. radzilam sobie juz calkiem dobrze slyszac od kolegow ' on jest w szkole' dziecinnie spuscilam wzrok udajac ze nie uslyszalam i poszlam w ta strone w ktorej
|
|
|
wiesz.. radzilam sobie juz calkiem dobrze , slyszac od kolegow ' on jest w szkole' dziecinnie spuscilam wzrok , udajac ze nie uslyszalam i poszlam w ta strone w ktorej stales.
|
|
|
czasami pomoga okrzyk "kuurwa mać , ja pierdole , nie ogarniam! ' i uderzyć z całych sił pięścią o ścianę ;]
|
|
|
monotonia zycia , meeen ogarnij to ;)
|
|
|
Tak , to ja jestem dziecinna. i kazde moje zachowanie o tym swiadczy .
|
|
|
czasami zachowuje sie jak dziecko . wylaczam telefon, blokuje na gadu .. a po co to wszystko ? hee.. dobre pytanie po co ? chyba po to zeby nie sluchac pytan typu 'co jest' ,' moze pomoc jakos' , 'damy rade' itp . to juz znam na pamiec. ;| ale przeciez to obled, takie zycie ..
|
|
|
Historia dramatycznaa... milosc bez zaufania..
pojeeebanee ploty, nie moge wiecej ich sluchac ;|
nie milo mi jest ..jak przez tyle czasu wiedziała, że on klamie ale nie chce sie przyznac..
|
|
|
Ty juz nie wiesz czy stać , czy zacząć upadać..
i ty niczego od niej nie potrzebujesz..
na jej planecie nie ma juz miejsca.. ,
pod jej sloncem nie da się juz ogrzać..
moze jeszcze prosciej ,chociazby nawet gorzej..
Ty przeciez wiesz, ze ona tak potrafi ..
Tak poprostu nie pozwoli Ci odejsc, uwierz..
nie zamknie tego wszystkiego zostawiając uchylone drzwi do sprawy niezamknietej ..
|
|
|
Tak, bywa u niej na sercu lód
i Ty kupujesz sobie bilet na samolot
i lecisz za nią, zgubiwszy rozum..
a ona dawno szczęśliwa, tylko nie z toba...
|
|
|
rozeszli się.. dziewczyna rozmarzona.. lecz chlopak..wlasnie.. chlopak .. plakal..przypomnial sobie jej dlonie.. jej wargi .. jej usmiech ..jaka jest piekna.. Ona.. taka piekna ,dobra ,kochana.. dla niej byl gotow na wszystko.. Bo przeciez kochal ją ponad zycie.. i chlopak odszedl.. na zawsze.. nikt nie wie dokąd.. Dziewczyna odchodzila od zmysłow.. krzyczala . plakala. zalowala. była 3 nad ranem , nagle zobaczyla jak zaczal padac deszcz i w jej okno swiecila GWIAZDA. .. i nagle krzyknela : -TAK, ON MNIE KOCHAŁ ! ON NIE KŁAMAŁ! WIERZE MU ! Czekala az sie zjawi.. to wszystko bylo na marne.. kazdy dzien i kazda noc swoich pieknych oczu nie zamykala.. miala nadzieje..
|
|
|
-kochasz ? -kocham . -udowodnisz? -udowodnie. -a gwiazdę z nieba mi dostaniesz? -tak , dostanę. -kłamiesz. -ja nie kłamie. -ty nie mozesz dostac gwiazde - moge ! - znowu klamiesz.. jesli mozesz to pojdz i dostan ją. -ale wtedy bede musial oddac swoje zycie.. -to oddaj za mnie ! - i co bedzie potem .. ? -udowodnisz milosc. -ja jeszcze nie jestem gotowy .. -odejdź ! - dlaczego? -bo cały czas tylko klamiesz! -ale wtedy mnie zabraknie.. - no i co z tego? powiedziales ze dostaniesz , no to zrob to !bo inaczej nie chce cie znac! -dobrze, tylko wiedz, ze to wszystko nie jest gra. Ja moge udowodnic,co to prawdziwe slowa.Tylko ty bedziesz bardzo tego zalowac..dostaniesz gwiazde,ktora zastapi ci mnie. bedzie cie grzala,kochala ..milosc.. zaufanie.. wzajemne zrozumienie.. bedziesz miala wszystko o czym zawsze marzylas.. - POCZEKAJ ! gdzie się wybrałes ?! - ide za gwiazda.. -dla ciebie.. na koniec swiata.. czekaj az przyjdzie noc.. -zaczekaj ! jak ja sie dowiem,ze przyniosles mi gwiazde?
|
|
|
pokaż wszystkim , że jesteś silniejsza od problemów.
|
|
|
widzisz.. mimo tego ,że leca takie posrane głupie teksty na Ciebie to wiesz.. gdy mialam Ci to wysylac byl strarszny dyletam 'enter' czy 'delete'. . uwierz, to było trudniejsze niż skakanie z dachu ;|
|
|
|
|