|
los wypowiedział wojnę nam, Przepraszam Mój Bracie.
|
|
|
i znowu Cię poczułam. A przecież Ciebie nie ma koło mnie. ;/ Chyba popadam w paranoje.
|
|
|
i ani mi nie mów że nie mam takich problemów!
|
|
|
a może to u Ciebie tylko pożądanie? ok, zniosę to, bo sama nie wiem co czuję, ale daj mi te chwilę!
|
|
|
czasem bywa tak, że cos ważnego się urywa,
zostaje ślad, nie mozna tego nie przeżywać,
można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa!
|
|
|
to że Cię w końcu spotkam, jest bardziej niż pewne, jestem ciekawa co zrobisz, gdy będę stała naprzeciw Ciebie. Wiedz że nie ucieknę, bo wryje mnie wtedy w ziemie, zapomnę jak się ucieka.
|
|
|
Codziennie przed snem, wraca do mnie to jak płoniemy w pocałunkach rozkoszy. Czuję Twój zapach, chcę krzyczeć, uciec, schować się przed tym.
|
|
|
nawet nie wiem co Ty tak naprawdę czujesz, a coś napewno czujesz. Wiem o tym, tylko nie wiem co. Chciałam odejść, byłeś wstawiony, ale nawet wtedy mnie nie olałeś, nie wyjebałeś się. Powiedziałeś " stój, nie odchodź, zaczekaj, proszę" Cały czas Twoje słowa krążą w mojej głowie, i zastanawiam się po co o tym myślę skoro i tak wiedziałam jak to będzie.
|
|
|
powiedzcie jak to jest, coś się rodzi w nas, buduje się i jednej chwili pryska, a Ty nie możesz przestać myśleć, nie możesz się wybudzić z tego. Żyjesz bo tak trzeba, ale nie czujesz że żyjesz, i jesteś zdania że nie ma po co.
|
|
|
dajcie mi coś, że jak to zrobię, to to będzie koniec. Odetnę się i zapomnę.
|
|
|
moje uczucia? taaa, jedyne co mi pozostaje to pierdolnąć nimi o ścianę !
|
|
|
|
I popatrz - ledwie poznaliśmy się, już życie knuło, co mogło, żeby nas poróżnić.
|
|
|
|