|
pinacolada1212.moblo.pl
Patrzy jakby chciała się rozpłakać tylko skończyły się jej łzy.
|
|
|
"Patrzy, jakby chciała się rozpłakać, tylko skończyły się jej łzy."
|
|
|
Przestaje mówić i zaczyna płakać. Ciężkie gwałtowne łzy. Trzęsie nią szloch. Drży i przez wiele warstw ubrania czuję jej serce. Przez wiele warstw bólu. Tulę ją, a ona płacze i nie ma już więcej słów, ani jej, ani moich. Nie ma słów, które mają znaczenie w obliczu jej życia. Tego, przez co przeszła. Tulę ją, a ona płacze. Nigdzie się nie wybieram. Nie zrobię jej krzywdy. Nie zostawię jej. Nie będę jej osądzał. Tulę ją, a ona płacze.
|
|
|
Pompuj, pompuj, pompuj czlowieniu, trenuj.
Ujrzysz progres w oka mgnieniu.
Nawet gdy ktoś rzuci Ci wyzwanie,
jak spartanie vis-à-vis wygranej staniesz
|
|
|
Czy masz takie ramiona, w które uciekasz kiedy się boisz?
|
|
|
"Jestem nadzwyczajną postacią tragiczną i wciąż żyję."
|
|
|
Dziś bardziej niż wczoraj i ciut mniej niż jutro"
|
|
|
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie...
|
|
|
Ty, po co dzwonisz, skoro nie chcesz ze mną gadać.
Dobrze wiemy, że się nam nie poukłada mała.
|
|
|
Naćpałem się wczoraj, dzisiaj znów będę żałował
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach,
Znów musiałem zmarnować szansę, a
Kurwa, miałem być dorosły, zamiast tego mam delire,
Ból głowy i nie mam forsy.
|
|
|
Użalam się nad sobą i to nie jest spoko, mimo wszystko.
Oczy mam przekrwione, kłamią jeśli widzą płomień.
Dzisiaj znów słuchałem jej poczty głosowej...
|
|
|
Dziś już nie ma tak i nie ma szans, i nara.
|
|
|
|