|
pimparimpa.moblo.pl
i z oczy twych kraść każde spojrzenie 3
|
|
|
i z oczy twych kraść, każde spojrzenie < 3
|
|
|
to jest coś co mówi możesz wątpić ale nie możesz odejść.
|
|
|
Czasem wątpię w to, że możemy mieć wszystko.
mamy miłość, ale nienawiść zawsze trzyma ją za rękę.
mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej.
kilka tematów do rozmowy czas do spotkań.
mamy zazdrość, która pożera nas od środka.
mamy stres, ból do siebie w sercach głęboko skryty.
mamy marzenia, to największe do popisu pole.
czasem się modlę by ten kolejny dzień nie był końcem.
ale pamiętam, że następnego dnia też wstaje słońce.
wątpię, wątpię w ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz.
że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem.
ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment.
ja nie potrafię więcej.
uwierz, że to co robię jest wszystkim co potrafię.
gdybym mógł dać więcej, dałbym, bądź pewna.
czasem mam wrażenie, że zostanę sam bez ciebie.
że nie zniesiesz tego co potrafię zrobić w nerwach.
ale pamiętam, że nosisz przebaczenie.
|
|
|
Czasem jest tak, że myślę sobie dziś to koniec,
wątpię w rap, wątpię w siebie, wątpię w ciebie, wątpię w nas, wątpię w świat
|
|
|
Od tak nie ma nic, to nie moja wina.
|
|
|
To jedna z tych historii, które nie uwzględniają snu.
|
|
|
Ja nie muszę nic, choć mogę wszystko i nic.
|
|
|
Widziałem Cię rano przechodząc pod blokiem,
nie znamy się, za to spotkaliśmy się wzrokiem
|
|
|
ten sam tlen, te same wzloty, Ty i ja,
ten sam dzień, ten sam sen, a my, a wy, aha,
|
|
|
Mijamy się, oceniamy nawzajem,
nikt nie jest ideałem i każdy odstaje,
patrzę na Ciebie, Ty na mnie, taki instynkt,
codziennie walczę, trudno się tego wyzbyć,
wszyscy mamy to samo, choć czego innego chcemy,
podcinając wspólną gałąź - spadniemy,
nie mówię, żebyś zaraz przestał się wczuwać,
sam mam z tym problemy brat, taka natura,
ale zauważ, jedno warto wiedzieć,
rozumiejąc innych, rozumiesz siebie,
mamy cement pod stopami, a nad głową niebo,
każdy na każdego, potrzebny jest przełom,
inaczej wyjdziemy na zero lub minus,
dopilnuj tego, żebyś sam nie najadł się wstydu,
mamy różne zdania i masę wpływów,
zawsze masz wybór albo możesz wyjść od tyłu,
|
|
|
Może poczujemy wtedy szczęście,
Kiedy los przed nami klęknie.
|
|
|
Czasami wolałabym mieć serce z kamienia,
Niż co dzień czuć w sobie, że wciąż nic się nie zmienia.
|
|
|
|