|
pimparimpa.moblo.pl
Przeżyłem bagno którego nie życzę nikomu.
|
|
|
Przeżyłem bagno którego nie życzę nikomu.
|
|
|
Trochę po chamsku, ze złym w oku błyskiem.
|
|
|
Musi sama se radzić, z pułapki chce się wydostać,
może chciała by się spotkać z prawdziwym uczuciem.
|
|
|
Gdy znów ją spotyka, gdy mija ją –cierpi.
Promienieje jednocześnie, umiera to szczęście,
Które nie trwało wiecznie.
|
|
|
Drugiej szansy może nie być, on myśli o niej stale,
on nie zna jej wcale, kim jest wie doskonale!
|
|
|
Ta scena go przerosła jakby niewiarygodna...
|
|
|
To nie hit z telenoweli w stylu ona i on.
To nie kit z infantylną sytuacją, jebać to.
To o międzyludzkich więzach i uczuciach zwykły sąd.
Życie, nieszczęśliwa miłość lot upadek uczuć, zgon .
|
|
|
i niczego mi do szczęścia nie brakuje, prócz uczucia. pierdolonej satysfakcji która spokój twój zakłóca < 3
|
|
|
A ten porzucony jeleń nie miał nic, był przegrany.
Na nic mu się zdały prośby o następną szanse.
Znajomość z jego kumplem była dla niej awansem.
Do byłego z dystansem, do obecnego z romansem.
|
|
|
Niezbyt śliczną, nieważne, miłość to uczucie ślepe.
W tedy tylko ja wiedziałem, że przy niej zaliczy glebę.
Wystawiony na próby, widać że mu zależało .
|
|
|
O sobie nic nie powiem kto ma wiedzieć to wie.Po dzień dziś żałuję że zobaczyłem cię.
|
|
|
|