|
pimparimpa.moblo.pl
Tobie nigdy nie ściemnię uzależniony stu procentowo. Ty dasz radę beze mnie ja bez ciebie nie ruszę głową.
|
|
|
Tobie nigdy nie ściemnię, uzależniony stu procentowo.
Ty dasz radę beze mnie, ja bez ciebie nie ruszę głową.
|
|
|
I mógłbyś mnie chociaż nienawidzić, wtedy wiedziałabym,że masz co do mnie jakieś uczucia... / pimparimpa
|
|
|
Nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste.
Nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.
Ten świat mnie nie rozumie, czy ja nie rozumiem świata?
A może nie rozumiemy się tu obydwaj na raz?
|
|
|
może to dziwne, ale myśląc o wakacjach, wiem,że będę musiała mówić o tobie w czasie przeszłym... a tak cholernie tego nie chcę! / pimparimpa
|
|
|
Coś dla ciebie znaczę czy te gesty są na niby? / fotka.pl
|
|
|
I w sumie mogę przyznać, że kocham ten stan, kiedy na korytarzu szkolnym, spoglądasz na mnie, a moim jedynym problemem jest to czy dobrze wyglądam... / pimparimpa
|
|
|
A moje myśli zawsze będą przy tobie...
|
|
|
Tanie chwyty i sztuczki, zbędne emocje na bok.
|
|
|
Współgrać ze sobą musi każda komórka.
|
|
|
W teatrze zwanym walką przedstawienie w stylu hardcore!
|
|
|
Los prowadza nas na ziemie każdego dnia drzemie,
w nas promyk nadziei zgasł czy będzie płonąć?
Czas nie ubłagalnie zostawia na nas swój ślad.
Pierwiastek zła znów szuka swego ujścia.
Gdzieś w natłoku chujstwa treść ma uświadamiać,
wskazywać drogę i błędy w ludzkich poczynaniach.
Czy tędy prowadzi ścieżka do samospełnienia?
Którędy iść i czy to nie droga do zatracenia jest?
Jak znaleźć sens i istotę swego bytu,
wciąż poszukując tych jeszcze nie zdobytych szczytów.
I czy budując naprawdę najpierw musisz burzyć,
walcząc o prawdę nie wiedząc czemu ona miała służyć.
Zatracić się w tym czy poddać się bez walki.
Użyć każdej roli w budowaniu własnej arki.
Oświetlisz latarki światłem tunelu cześć tylko,
a wszystko i tak się może okazać pomyłką.
|
|
|
By nie stracić godności spojrzeć w lustrzane odbicie,
bez lęku idąc przez życie ku normalności i szczęściu
i pomoc mu gdy się pojawi szansa.
Człowiek jest tylko pionkiem w grze, miasto to plansza.
Wbrew temu co mówią diabeł tkwi w drobnych niuansach.
Choć łatwo wyprzeć się kłamstwa ono powróci.
Zostanie prawdziwych garstka, ktoś nagle ucichł.
Czy zrozumiał że punkt widzenia jest pojęciem względnym.
Skusił go grosz, los powiedział droga nie tedy.
Często od życia kop bywa bezcenny .
Byś mógł podjąć trop na nowo wiedząc co ważne.
Świat jest pełen hipokryzji lecz też gdzieś ma swą prawdę,
lecz też gdzieś ma swój sens każdy kolejny słońca wschód,
a w okół w brud kłótni i zgód to czym karmi się lud.
Często jest gwoździem w trumnie. Czy nadejdzie nasz koniec zapowiadany tak szumnie?
|
|
|
|