|
pilusia.moblo.pl
Jeśli zapytasz co u mnie odpowiem że wszystko w porządku. Nie moja wina że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
|
Jeśli zapytasz co u mnie, odpowiem, że wszystko w porządku. Nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
|
- Ja go chyba kocham . Tylko mu nie mów !
- On to na pewno wie i się cieszy .
- Skąd wiesz ?
- Bo stoi za Tobą i się uśmiecha .
|
|
|
Niech Pani pisze Jego imię 600 razy, z każdą setką odejmując jedną literkę, aż w końcu zniknie.
|
|
|
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma
|
|
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi
|
|
|
stanęłam na Twoich trampkach , aby dostać się do twoich ust . Odepchnąłeś mnie , usiadłeś , wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta . Poczułam Twój leciutki uśmiech . . . wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie ' .
|
|
|
mam dość tej szkoły, jedyna optymistyczna rzecz w tym wszystkim to to że ty też do niej chodzisz.
|
|
|
Czy ona wie, że dzwonisz do mnie jak się upijesz? Czy ona wie,że atakujesz mnie na gg mimo, że ja milczę?. Czy ona wie, że prosisz mnie bym się odezwała?. Czy ona wie, że chcę bys dał mi spokój?. Czy ona wie, że oceniasz ją przez pryzmat mój?. czy ona wie, że myślisz o mnie będąc z nią?
|
|
|
nie dzielą nas kilometry, dzieli nas obojętność.
|
|
|
ogólnie plan jest taki : zmienić muzykę, ciuchy, szkoły, książki, znajomych, filmy, długopisy, a nawet kubki. Ty zostajesz.
|
|
|
w moją stronę kierujesz wyłącznie wyzwiska. zapomniałeś już o komplementach, które prawiłeś mi codzień. przykro mi, iż nie masz za grosz wychowania. nie wypada traktować tak kobiety, nawet tej, która zraniła Cię tak dogłębnie. możesz schować się do szafy 'mężczyzno' za dychę.
|
|
|
byłeś brany pod uwagę - spierdoliłeś, przykro mi.
|
|
|
|