|
pierdolonekurwazycie.moblo.pl
Ludzie nas nie rozumieją ludzie są okrutni....
|
|
|
Ludzie nas nie rozumieją, ludzie są okrutni....
|
|
|
dźwięk w słuchawkach dla mnie stał się jak nałóg. często pomaga mi odbiec gdzieś do świata ideałów. do miejsca gdzie tylko w rytm bitu bije serce robie przerwy ale mam wiare, że odnajde to miejsce czasem też zamykam oczy, wtedy myślami daje dyla.. nie skupiam sie na niczym, porywa mnie dana chwila
|
|
|
rycerz na białym koniu.?-nie koniecznie,może być
dresiarz na ośle,byleby mnie kochał.
|
|
|
popatrzyłam do słownika, znalazłam Cię pod słowami szuja, skurwiel i lovelas.
|
|
|
wyzywał ją od najgorszych , zablokował na wszystkich możliwych portalach , zerwał kontakt . ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu . tak , nie przestał jej kochać mimo , że wmawiał sobie codziennie coś innego
|
|
|
Siema skarbie, nie wiem czy słyszałaś, ale kosmici przylatują dziś porwać 100 najpiękniejszych kobiet na świeci . Ty odpoczywaj spokojnie, chciałam się tylko pożegnać.
|
|
|
Chciałabym czasami cofnąć czas do tych dziecięcych lat.. gdzie największym problemem było zgubienie ulubionego misia czy lalki barbie. Wtedy nie było tych problemów miłosnych czy dotyczących przyjaźni, nie było kilkaset pytań na minute co zrobić, jak postępować itp. itd.. wszystko było wtedy łatwiejsze. Może ktoś mądry wymyśli kiedyś taką maszynę do cofnięcia się o te kilka lat..
|
|
|
Szczęściem.? Co można nazwać szczęściem.? Białe chmurki.? Watę cukrową.? Wesołe miasteczko.? Czy po prostu Twój szczery, słodki uśmiech.?
|
|
|
'Rodzimy się tylko żeby umrzeć' powiedziałam do niego biorąc łyk piwa. On stał przede mną z grobową miną 'Nie masz racji. Żyjemy żeby kochać' mruknął w moją stronę. Pochylił się i mnie pocałował. I znów nie wyszło mi bycie tą gorszą
|
|
|
- Mamo, ale wszyscy...
- Ty nie jesteś wszyscy, patrz na siebie!
-Wszyscy się uczą, tylko nie Ty.
-Ja nie jestem wszyscy.
|
|
|
-Witaj księżniczko.! Co jest .? -A., wyjebali mnie z własnej bajki, ale luz .!
|
|
|
nie ma to jak dzisiejsza niespodziewana pobudka. chwila na wyprostowanie włosów. wybiegnięcie z domu i minięcie się z autobusem. powrót do kuchni i tekst ' kurwa, nie zdążyłam ' . spojrzenia rodziców na siebie , ruch taty biorącego kluczyki do ręki i słowa ' wsiadaj, zdążę Cię podwieźć na następny przystanek ' . bosko .
|
|
|
|