|
A:-Przecież nic Ci nie zrobiłem!
J:-Tak?! Zastanów się czy na pewno nic mi nie zrobiłeś!
Ł:-Widzę, że sylwester był udany xD (pierdolona_realistka)
|
|
|
Chyba Ci się bajki pomyliły, księżniczko...(pierdolona_realistka)
|
|
|
-No i jak młoda? Randka się udała? -Jaka randka? I niby z kim? -No przecież przyjeżdża kawaler do ciebie. -Już nie... -Niby czemu nie? -Życie, wujek, życie... (pierdolona_realistka)
|
|
|
Możesz mieć mi za złe to jaka jestem, ale to Twój problem. Nie będę słodką miłą dziewczynką. Nie będę się starać o faceta, który ma mnie w dupie. Nie będę zabiegać o fałszywą przyjaźń. Nie będę taką jaką chcesz, żebym była. Zaakceptuj to albo wypierdalaj. (pierdolona_realistka)
|
|
|
Nie jestem jak "inne" uświadom to sobie kurwa w końcu. Nigdy nie byłam, nie jestem i nie będę. Wolę jeansy niż spódnice, piłkę nożną niż zakupy, kawę zamiast kakao, nienawidzę nutelli, opalać się, plotkować, spódnic, zbyt dużej ilości makijażu, zakupów, siatkówki... Nie chcę wrażliwego, czułego romantyka, pijącego, palącego i ćpającego brutala, tylko faceta, który będzie obok mnie jeśli będe go potrzebować, który sprawi, że poczuję się bezpieczna. Nie garnę do ludzi, tylko wręcz odchodzę niespodziewanie, odsuwam się w najmniej spodziewanym momencie. Jak muzyka to tylko rock, rap i hip-hop. Klnę, jestem agresywna, nieczuła, bezczelna. Nie piszczę na widok butów na obcasie, wolę trampki, adidasy. Nie jestem kobieca. Nie potrzebuję tego. Jestem jaka jestem więc nie porównuj mnie do "innych" bo nie znajdziesz żadnego podobieństwa. (pierdolona_realistka)
|
|
|
Gardzę Tobą...Gardzę Twoim uśmiechem, Twoimi oczami. Gardzę faktem, że chcesz mi pomóc, że chcesz być blisko. Jesteś dla mnie nikim zrozum to w końcu i spierdalaj...(pierdolona_realistka)
|
|
|
"Dawno nie słyszałam słów, które zatrzymałyby bicie mojego serca, uniosły ciężar kącików mych ust i podniosły ku górze. Dawno też nikt nie wzbudził we mnie odruchu kochania."
|
|
|
Życie skopało Ci dupę. Zostałaś tyle razy zraniona przez ludzi, którzy byli dla Ciebie ważni. Ludzi, których kochałaś, bez których nie wyobrażałaś sobie życia. Zawiedli Twoja zaufanie, odsunęli się kiedy byli najbardziej potrzebni. Zostawili samą z problemami, życiem rozpadającym się. Radziłaś sobie sama, chociaż było ciężko, chociaż nie raz chciałaś się już poddać...Ale dzięki temu zahartowałaś się, nauczyłaś się radzić sobie sama. Teraz nie dopuszczasz nikogo do siebie bliżej, odsuwasz się kiedy czujesz, że ktoś staje się coraz bliższy. Boisz się powtórki, boisz się, że znowu zostaniesz zraniona, zawiedziona. Jesteś pogubiona, sama. Może i masz kumpeli i kumpli, ale z problemami zawsze pozostajesz sama. Nie dostrzegasz kiedy ktoś chce pomóc. Nie chcesz tej pomocy, odrzucasz ją. Przeszłość i strach nie pozwolą zapomnieć, zaufać komuś...A przecież nie każdy musi Cię zranić, nie każdy musi zostawić samą z problemami i nie z wszystkim dasz radę sama. (pierdolona_realistka)
|
|
|
Wiele razy zarzucano mi, że jestem zimna, obojętna, bezuczuciowa... Uśmiechałam się tylko wtedy kpiąco i potwierdzałam. Tak, jestem taka i skoro Ci to nie pasuje to nikt nie każe Ci się ze mną zadawać. Zaakceptuj jaka jestem albo spierdalaj. (pierdolona_realistka)
|
|
|
-Nie płaczę, bo nie mam uczuć. -Nieprawda. Masz uczucia, tylko ich nie pokazujesz. (pierdolona_realistka)
|
|
|
Unikam wytapetowanych panienek, które przesadzają z solarką, ale ich nie oceniam. Ich sprawa skoro chcą tak wyglądać. Dopóki nie dopierdalają się do mnie ja nie dopierdalam się do nich. (pierdolona_realistka)
|
|
|
To nieprawda, że najgorzej jest pogubić się w życiu. Najgorzej jest stracić jego sens. Kiedy już nie masz ochoty wstać rano z łóżka, kiedy oddychasz z przymusu. (pierdolona_realistka)
|
|
|
|