|
photo_girl.moblo.pl
chcę żebyś myślał o mnie 24 7 chcę żebyś nie mógł przeze mnie spać i jeść chcę żebyś cholernie chciał usłyszeć mój głos chcę żebyś czekał na każdego mojego esa. chcę
|
|
|
chcę żebyś myślał o mnie 24/7, chcę żebyś nie mógł przeze mnie spać i jeść, chcę żebyś cholernie chciał usłyszeć mój głos, chcę żebyś czekał na każdego mojego esa. chcę żebyś tęsknił tak jak ja. chcę żebyś cierpiał tak jak ja. bo to wszystko twoja wina, to ty doprowadziłeś mnie to tego potwornego stanu. najpierw rozkochałeś mnie w sobie, dałeś nadzieję, a potem znudziłeś się czekaniem na mnie. najpierw zależało ci, teraz zależy mi... dzięki ci bardzo.
|
|
|
wypierdalaj z mojej głowy, dobra ? chociaż to mógłbyś dla mnie zrobić !
|
|
|
co chwilę, jak największa idiotka, patrzę na telefon. bo przecież mogłeś napisać, a ja przez potworny przypadek tego nie usłyszałam.
|
|
|
nie przeklinam, nie piję i nie palę. ale czekanie na jednego cholernego smsa od Ciebie doprowadza mnie do szaleństwa. chcę przez to przeklinać, choć to pewnie w niczym mi nie pomoże... chcę się upić, żeby przestać o Tobie myśleć. ale nie zależy mi tak bardzo, żeby zniżyć się do zapalenie papierosa, nie licz na to.
|
|
|
za bardzo lubię z Tobą rozmawiać...
|
|
|
nie ma to jak mieć wsparcie w rodzinie, codziennie słuchać jaka to okropna jesteś... normalnie żyć nie umierać.
|
|
|
- uważaj bo się jeszcze we mnie zakochasz :D - a skąd wiesz, że już tego nie zrobiłem? :)
|
|
|
Zgasiła światło. Położyła się na podłodze. Założyła słuchawki, w których zabrzmiały pierwsze dźwięki wprowadzające ją w metafizyczny nastrój. Wreszcie zamkneła oczy. Nie musiała się niczym matwić. Nie myślała o niczym. Skupiła się tylko na muzyce.
|
|
|
sprzeczne myśli i uczucia.
|
|
|
nigdy nie była zakochana, nie miała chłopaka, nigdy nie całowała się... jednak w chwilach kryzysów miłosnych jej przyjaciółki zwracają się właśnie do niej. a ona zawsze udziela im trafnych porad. i z niecierpliwością czeka na dzień, w którym to ona poprosi o taką poradę...
|
|
|
śmieję się z niego jak za każdym razem gdy zobaczy mnie na gg odzywa się pierwszy. piszę mu, że nie może beze mnie żyć. a przecież to ja czekam na jego głupie wiadomości jak jakaś ćpunka na kolejną dawkę swojej osobistej odmiany heroiny. i powtarzam sobie niczym jakąś mantrę - przecież on ci się nie podoba, nie pociąga cię w żaden sposób. jak mogło do tego dojść, że się od niego uzależniłaś?.
|
|
|
w moim pokoju panuje idealny porządek. szkoda tylko, że nie mogę tego samego powiedzieć o moim życiu...
|
|
|
|