|
pezetowaa.moblo.pl
jesteś główną myślą w mojej głowie. jesteś moimi łzami. jesteś bólem rozsadzającym mi klatkę piersiową. jesteś każdą tabliczką czekolady którą zjadłam przepełniona złoś
|
|
|
jesteś główną myślą w mojej głowie. jesteś moimi łzami. jesteś bólem rozsadzającym mi klatkę piersiową. jesteś każdą tabliczką czekolady,którą zjadłam przepełniona złością.jesteś paczkami chusteczek które ocierały moje łzy gdy płakałam przez Ciebie.jesteś każdymi słowami pocieszenia usłyszanymi od zatroskanych przyjaciół.jesteś wszystkim.
|
|
|
seria oddechów z dedykacją dla Ciebie.
|
|
|
sms - od cb i jestem najszczęśliwsza na świecie . ;33
|
|
|
Przywiązać się do kogoś,
to tak jak przywiązać
swoje serce do serca drugiej osoby
za pomocą sznurówki swoich ulubionych trampek..
|
|
|
Nie wiedziałam, że to wszystko nadal we mnie jest. Te wszystkie wspomnienia, wspólnych dni. Zaczęłam czytać stare wpisy i wszystko wróciło. Przypomniałam sobie o wielu rzeczach, a przede wszystkim o tych, za którymi jeszcze kilka miesięcy temu tak bardzo tęskniłam. Beztroskie chwile szczęścia. Chwile, za które oddałabym teraz naprawdę wiele. Spacery nad brzegiem morza, czas, w którym nie liczyło się nic, prócz dobrej zabawy. Teraz są łzy. Nie przypuszczałam, że się pojawią, nie po takim czasie. Ale to chyba znak, że było dobrze
|
|
|
- ej ! narysowałam Ci serce cyrklem.
- cyrklem? przecież tak się nie da.
- da się! jak się kocha to wszystko się da
|
|
|
... a ona szła, dalej tym razem bez łez spływających po jej policzkach ..
|
|
|
A ona szła. Wiatr bawił się jej włosami, rozwiewał je w każdą stronęświata. Jej biała sukienka falowała, jak fale na oceanie. Byłaszczęśliwa. Słyszała swoje imię w szumie wiatru. Bose stopy dotykałyzielonej trawy. A ona szła, dalej tym razem bez łez spływających po jej policzkach ..
|
|
|
Staczała się, każdy schemat nie pasował do tego co teraz czuła. Nie kochała go, ale lubiła za bardzo.
Widziała,że on nie chce z nią być, ale nie dawał tego do zrozumienia. Bała się,że to straci. Zada głupie pytanie. Stąpała go cienkim lodzie, aleśmiało brnęła w to z premedytacją. Angażowała się.
Wiedziała, żemoże ostro dostać po dupie, ale nie umiała. Był jak magnes, byłstarszy. Może to było to? To, że był starszy wszyscy by jejzazdrościli. Nie , nie mogła być, aż tak pusta. Wcześniej chodziło owartości moralne, a dziś? Dziś się bała, że jutro go nie będzie. Bałasię, że się zakochała.
|
|
|
Czasami mam wrażenie, że przegrałam zakład, którego stawką było moje szczęście.
|
|
|
Niczego mi nie obiecywałeś. Dlaczego więc czuję się zawiedziona i oszukana?
|
|
|
Moje kamienne, zimne serce. Twarz z posągu, i od krwi ręce..
|
|
|
|