|
pesymistkaa.moblo.pl
nadszedł czas na podejmowanie najważniejszych decyzji życiowych.
|
|
|
nadszedł czas na podejmowanie najważniejszych decyzji życiowych.
|
|
|
są ludzie, z którymi od pierwszej chwili znajdujesz wspólny język. a potem bez względu na upływ czasu, dzielące was kilometry albo dni milczenia wystarczy, jedno spojrzenie i znów rozumiecie się bez słów /net
|
|
|
i nagle wariuje wszystko dookoła, wariuje świat, który mnie wychował.
|
|
|
naszym wspólnym marzeniem, jest nie mieć marzeń /big love
|
|
|
tylko wspomnienia, tylko one nas będą łączyć do końca.
|
|
|
a teraz udowodnij swoją niewinność, nie umiesz? to spierdalaj.
|
|
|
noc w noc, nic nie czujesz /net
|
|
|
mówi, że by wpadła do mnie na: seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta /bonson
|
|
|
|
- mam dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia - jaką? - spierdalaj
|
|
|
tylko nie każ mi wybierać, bo jeszcze wybiorę źle / happysad.
|
|
|
Był dla niej wszystkim, paraliżowała ją myśl, że pozostały tylko wspomnienia. Mieli ze sobą kontakt, owszem.. Jednak kiedyś były to bliskie relacje, dziś tylko znajomość w której ciężko jest się przełamać i rzucić zwykłe `cześć ` mijając się na ulicy. Tak naprawdę obydwoje cierpieli, nie zdając sobie z tego sprawy. `nie warto walczyć, skoro nie ma o co` powtarzało sobie każde z nich. Dziewczyna cierpiała i żałowała decyzji jaką podjęła. Chłopak tęsknił, nie mógł pogodzić się z myślą, że przyczynił się do rozstania.. Wierzyli, że mogłoby im się ułożyć. Niestety, duma nie pozwalała na wykonanie pierwszego kroku. Trwali w tym uczuciu, będąc osobno. Ona chciała cofnąć czas, przecież rok temu.. Rok temu byli razem, byli naprawdę niezwykłą parą. Kochali się, teraz to zrozumieli../ część 2.
|
|
|
Była pewna, że to koniec zmartwień. Myślała, że raz na zawsze ułożyła sobie życie bez niego. Myliła się.. Spotkanie z przyjaciółką, po kilku miesiącach wyszła na osiedle. Zauważyła go, wracał z treningu. Zobaczyła opaloną skórę, ciemne blond włosy i wspaniałe oczy. Nogi ugięły się, uczucie powróciło. Zrozumiała, że przez ten czas oszukiwała samą siebie. Tak naprawdę nigdy nie przestała go kochać, zawsze był obecny w jej sercu. Mijając go zobaczyła szybki uśmiech, który rzucił w jej stronę. Chwile z nim spędzone pojawiły się w głowie i wyświetliły jak film. Zrozumiała jaką wspaniałą osobą był kiedyś dla niej. Nigdy nie chciała się z nim rozstawać, ale los chciał inaczej. W głębi duszy miała nadzieję, że jeszcze coś dla niego znaczy, że uczucie nie przeminęło.. Pragnęła, aby wspomniał czasem ich wspólne chwile. Czy naprawdę zasłużyła na taką tęsknotę i cierpienie?/ część 1.
|
|
|
|