|
personne.moblo.pl
zgadłaś :D
|
|
|
Wiele razy o tym marzyła. O miłości, o prawdziwych pocałunkach, zazdrosnych koleżankach, nocnych spacerach przy akompaniamencie świerszczy, o ciepłych dłoniach, nieśmiałych uśmiechach, spełnianiu pragnień i czerpaniu garściami z drzewa szaleństw. Marzyła o przymknięciu kotary ciężkich powiek pod naciskiem czyjś miękkich warg, o głośnym, przyjemnym śmiechu matki, którego nigdy nie słyszała, a który miał podkreślić jedynie to, jak bardzo się zakochała, i w końcu o tym jednym jedynym uczuciu spełnienia, jakie mógłby dać jej ktoś, dla kogo chciałaby budzić się każdego ranka. Przepadło. Tak jak jasne światło otulające pokój, gdy wyłączymy z prądu lampkę. Gdzieś na drodze między umysłem a sercem zapanowała ciemność. Wiele rzeczy chciała zaplanować, jednak teraz wiedziała, że za późno zabrała się za notowanie wszystkich wschodów i zachodów słońca. Wiedziała, że będąc tak słabą, igrać z losem nie można - wszystko przepadło, nawet wiara w miłość.
|
|
|
Wspomnienia zagnieżdżają się gdzieś w umyśle i dają możliwość powrotów. Malutkie i niezniszczalne mówią o tym, że bywają te najpiękniejsze chwile i najpiękniejsze na świecie pożegnania.
|
|
|
Chyba oddałby wszystko, aby móc wybrać jeszcze raz.
|
|
|
Wciąż łudziła się, że jej Anioł Stróż pojawi się znikąd, pozwoli zapomnieć o wszystkich krzywdach, pomoże naprawić błędy i zrozumieć każde uderzenie jej serca, które zdawało się bić w nieznanym rytmie.
|
|
|
to dziwne. chociaż jestem w pełni świadoma, że nie chcę z nim być i już do niego nie wrócę, to wcale nie kocham go ciut mniej.
|
|
|
Boję się, że umrę na Twój niedobór.
|
|
|
coraz częściej czułam, że nie potrafię wyrazić słowami, tego, co chciałabym. mojej całej, niepotrzebnej nikomu miłości.
|
|
|
spragniona czułości jak astmatyk powietrza.
|
|
|
Ona po prostu zbyt dużo razy zawiodła się na ludziach. Wszyscy 'przyjaciele', których kochała i darzyła zaufaniem odwrócili się od niej, zostawili w najgorszej chwili. I jak miała znowu komuś zaufać, skoro osoby, które znały ją lepiej, niż ona sama żerowały na niej? Po prostu się bała. - Czego? -Przyjaźni się bała.. I fałszywych ludzi.
|
|
|
w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
|
moja pomyłka polegała na tym, że kierowałam się uczuciami.
|
|
|
|