|
pejtii.moblo.pl
nie myślałam że jesteś w stanie w jednej chwili zniszczyć mnie . zobacz co narobiłeś znowu siedzę tu i piję sama słucham pezeta patrze w lustro i się nie poznaje..
|
|
|
pejtii dodano: 31 grudnia 2010 |
|
nie myślałam, że jesteś w stanie w jednej chwili zniszczyć mnie . zobacz, co narobiłeś, znowu siedzę tu i piję sama, słucham pezeta, patrze w lustro i się nie poznaje.. alko zostawia na mnie swoje ślady, a obiecałam że już tego nie tknę. ale jebie to, wiesz ? nie przejmuj się, jutro i tak ubiorę dres, kaptur na głowę i z podniesioną głową przejdę koło tej dziwki . nie zmienię się przez was.
|
|
|
pejtii dodano: 30 grudnia 2010 |
|
2010 - jeden z moich najcięższych lat. choroba - szpital, operacja, potem choroba przyjaciółki, umierający dziadek ; Ty - kompletny brak porozumienia, brak szacunku, wyzwiska, ból, łzy, brak zrozumienia, brak wsparcia ; świat - posypane przyjaźnie, niejeden wpierdol tylko za zasady, obita morda, tony makijażu. a jednak największy ból i problem, to Twoja zdrada .. No to sum sum corda i oby 2011 był lepszy .. ;*
|
|
|
pejtii dodano: 30 grudnia 2010 |
|
zapowiada się świetny sylwester.. łyżka, szlugi, polsat i ja .
|
|
|
pejtii dodano: 30 grudnia 2010 |
|
wiedziałeś, że jest nieobliczalna, a jednak to zrobiłeś, upiłeś się i oddałeś swoje ciało w ramiona tej obcej . ona tylko stała, w ukochanym czarno-czerwonym dresie, z kapturem na głowie . stała i patrzyła, jak całujesz inną, wyciągnęła papierosa i to właśnie odgłos zapalniczki zwrócił Twoją uwagę. odskoczyłeś jak oparzony, błagałeś, przepraszałeś, krzyczałeś.. a ona była na to głucha. ominęła Cię, jebnęła w twarz tej Twojej Małej i wyszła. było warto ?
|
|
|
pejtii dodano: 30 grudnia 2010 |
|
po chuj całe to gadanie o bezgranicznej braterskiej miłości ? a no po to, aby wydobyć ze mnie cały hajs, wyssać uczucia, połknąć, pogryźć i wypluć .
|
|
|
pejtii dodano: 23 grudnia 2010 |
|
tylko Ty potrafisz tak podnieść mi ciśnienie, że czuje jak krew przepływa mi przez każdy kawałek mojego ciała . na prawdę, nawet teraz nie potrafisz się powstrzymać ? i radzę Ci, wypierdalaj stąd jak najszybciej, jeżeli nie chcesz dostać czymś ciężkim w łeb . skarbie .
|
|
|
pejtii dodano: 23 grudnia 2010 |
|
hm, święta, święta i zaraz będzie po świętach . a my jak co roku, spotkamy się wieczorem w wigilię, z opłatkami w rękach, łzami w oczach i miłością w sercach, złożymy sobie życzenia i po raz kolejny, będziemy życzyć sobie, aby skład naszych przyjaciół już nigdy się nie zmienił .
|
|
|
pejtii dodano: 21 grudnia 2010 |
|
i chuj Ci do tego, nazywaj mnie suką ale on przytula mnie, całuje mnie i 'siostrą' nazywa TYLKO mnie .
|
|
|
pejtii dodano: 21 grudnia 2010 |
|
Mała, schowaj ten wytapetowany ryj do torby, bo niechcący Cię obrzygam .. jeżeli jeszcze raz się skrzywisz .
|
|
|
pejtii dodano: 21 grudnia 2010 |
|
potrzebuje Cię, wiesz ? i tak mnie nie słyszysz, i tak nic nie czujesz .. zawsze byłeś moim starszym bratem, byłeś w stanie oddać za mnie życie, skoczyć za mną w ogień, piłeś ze mną po czym zanosiłeś do łóżka, dzwoniłeś o 7 żeby mnie obudzić, wpadałeś na śniadanie a mama nazywała Cię synem, kiedy zostawałeś na noc, słuchając ze mną rapu . kocham Cię, bracie .
|
|
|
pejtii dodano: 18 grudnia 2010 |
|
czy Ty wiesz co to znaczy kochać ? wiesz ? gówno wiesz, na ten temat . ten rozrywający ból w klatce piersiowej, kiedy czujesz tą przeszywającą bezsilność, te palpitacje serca w chwila szczęścia, te toksyczne łzy zostawiające ślady na policzkach, pierdolona nadzieja, która pogarsza mój stan . nie jestem alkoholiczką, ale tylko whisky jest w stanie mi pomóc..
|
|
|
pejtii dodano: 18 grudnia 2010 |
|
zawsze obiecuję sobie, że nie zadzwonię, a zawsze chuj strzela moje plany . znowu w akcie desperacji wybrałam Twój numer, lecz jak zwykle nie stać Cię na to, żeby odebrać .
|
|
|
|