|
paumed.moblo.pl
Przecież fajni faceci nie chodzą luzem po ulicy.
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
Przecież fajni faceci nie chodzą luzem po ulicy.
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
cz.1 "Opowiedziała mu historię młodej dziewczyny, która mieszkała niegdyś w domku na zaczarowanym wzgórzu. Matka zmarła przy jej urodzeniu. Dziewczynka gdy podrosła, opiekowała się ojcem, dbała o domek i o kwiaty wokół niego. Pod zielonym stokiem wzgórza wznosił się piękny zaczarowany pałac, w którym mieszkał książę Carrick. On sam również był piękny, z falistą grzywą kruczoczarnych włosów i płomiennymi błekitnymi oczami.
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
cz.2 I tak się złożyło, że te oczy spoczęły na pannie Gwen, a ona spojrzała na niego. I zakochali się w sobie bez pamięci- istota zaczarowana i śmiertelna- w nocy, kiedy wszyscy spali, zabierał ją w podróż na swoim wielkim, skrzydlatym rumaku. Nigdy nie rozmawiali o swojej miłości, ponieważ byli zbyt dumni, by wypowiedzieć te słowa. Pewnej nocy, kiedy Carrick pomagał jej zsiąść z konia, dojrzał ich ojciec Gwen. Bojąc się o przyszłość swej córki, przyrzekł jej rękę innemu i rozkazał, by go niezwłocznie poślubiła
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
cz.3 Carrick wzniósł się na swoim rumaku do słońca i zebrał do srebrnej torby jego rozpalone promieniie. A gdy Gwen wyszła z domku na ich ostatnie spotkanie przed ślubem, otworzył torbę i rozrzucił u jej stóp diamenty, klejnoty słońca. Powiedział, żeby je wzięła. Obiecał jej nieśmiertelność, życie w bogactwie i chwale. Ale nawet nie wspomniał słowem o miłości. Więc mu odmówiła i odwóciła się od niego. A diamenty, które leżaly na trawie, zamieniły się w kwiaty. Jeszcze dwukrotnie do niej powracał. Kiedy nosiła w łonie swoje pierwsze dziecko, wysypał ze srebrnej torby perły, łzy księżyca, które dla niej zebrał. Powiedział, że są wyrazem jego tęsknoty za nią. Ale tęsknota to nie miłość, a ona ślubowała wierność innemu. Kiedy się odwróciał perły zamieniły się w kwiaty. Upłynęło wiele, wiele lat. W tym czasie Gwen wychowała swoje dzieci, pielęgnowała męża podczas choroby i pochowała go jako stara juz kobieta. W tym samym czasie Carrick dumał i smucił się w zaczarowanym pałacu.
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
cz.4 W końcu po raz ostatni przemierzył na swoim rumaku niebo. Zanurzył się w morzu, by z jego czeluści wyrwać prezent dla niej. I rozsypał u jej stóp lśniące szafiry, które iskrzyły się w trawie. Dowód trwałości uczuć do niej. A gdy w końcu wyznał jej miłość, mogła tylko ronić gorzkie łzy, ponieważ jej życie dobiegło końca. Powiedziała mu, że jest już za pożno, że nigdy nie pragnęła bogactw ani wspaniałych obietnic i tylko marzyła, żeby ją kochał, kochał na tyle mocno, żeby bez strachu mogła wejść do jego świata. A kiedy się odwróiła by po raz ostatni odejść od niego, kiedy z szafirów zakwitły w trawie kwiaty, poczuł się tak zraniony i urażony, iż rzucił na nią zaklęcie. Odtąd nie zazna bez niego spokoju, nie zobaczą się też już więcej, dopóki jacyś zakochani nie spotkają się trzykrotnie i nie zaakceptują siebie, kładąc na szali swoje dusze, przedkładając miłość nad wszysto inne.
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
\"Ale oczy są ślepe. Trzeba szukać sercem.\"
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
\"Wiesz... Gdy jest się bardzo smutnym, lubi sie zachody słońca...\"
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
"Ludzie zamykają się przed innymi ludźmi. Jakby nie rozumieli, że bez tych innych nie da się żyć po ludzku. Drugi człowiek jest nam potrzebny właśnie dlatego, że jest inny. Im bardziej inny, tym bardziej ciekawy. A tymczasem ta inność właśnie najbardziej dziś ludzi odpycha i straszy."
/Małgorzata Musierowicz "Nutria i Nerwus"/
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
\"Serce czy rozum - czego powinna słuchac? Rozum podpowiadał, że powinna dać sobie spokój z tą miłością. On jej nie kocha. Owszem, pragnie jej, może potrzebuje, moze mu na niej zależy. Łagodne, blade uczucia w porównaniu z miłoscią. Rozum przypominał też, że między nimi jest zbyt wiele podstwowych różnic, zeby stworzyć jakikolwiek głębszy zwiazek.\"
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
Bo wypadek to dziwna rzecz...nigdy go nie ma dopóki się nie zdarzy.
/Kłapouchy/
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
"Nie ma takich sytuacji, w których by jeszcze miłość nie miała czegoś do powiedzenia."
Kardynał Stefan Wyszyński
|
|
|
paumed dodano: 22 września 2011 |
|
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że
rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że
wszystko co widzisz, albo robisz, przypomina Ci o tej osobie, najgorsza
jest myśl, że była to próba jakości i że teraz wszystkie części
z których się składasz, noszą stempel ODRZUT, przystawiony przez
kogoś, kogo kochasz.
|Helen Fielding|
|
|
|
|