|
patyskaaa.moblo.pl
zjawił się ktoś kto pokochał mnie taką jaką jestem . zaakceptował moje wady i nawyki . zjawił się ktoś kto powiedział że jestem najpiękniejszym cudem świata . powiedział
|
|
|
zjawił się ktoś kto pokochał mnie taką jaką jestem . zaakceptował moje wady i nawyki . zjawił się ktoś kto powiedział że jestem najpiękniejszym cudem świata . powiedział że mnie kocha ponad wszystko . zjawił się ktoś kto stwierdził że nie może żyć beze mnie. stwierdził że jestem idealna . zjawił się ktoś kogo pokochałam całym sercem . opisy zjawił się ktoś , kto pokochał mnie taką , jaką jestem . zaakceptował moje wady i nawyki . zjawił się ktoś , kto powiedział , że jestem najpiękniejszym cudem świata . powiedział , że mnie kocha ponad wszystko . zjawił się ktoś , kto stwierdził , że nie może żyć beze mnie. stwierdził , że jestem idealna . zjawił się ktoś , kogo pokochałam całym sercem
|
|
|
bo to ja jestem właścicielką Jego ust ! =*
|
|
|
Czasami rano wstaję z łóżka pełna życia, podekscytowana, radosna, a czasami nie chce mi się wstawać... Czasami zaraz po przebudzeniu spędzam dwie godziny przed lustrem i pięć w łazience, a czasami spojrzę tylko raz, sprawdzając, czy jestem czysta. Czasami cały wieczór szykuję ubrania dopasowując te lepsze do najlepszych, a czasami wkładam to, co pierwsze nawinie mi się pod rękę. Czasami... A wiesz od czego to zależy? Od tego, czy Cię akurat w danym dniu mam zobaczyć. =* .
|
|
|
-Zagramy w 'ence pence'? -Dlaczego? -No bo jeśli zgadniesz, w której ręce schowam orzeszek będziesz mógł odejść. Jeśli trafisz na rękę pustą... zostaniesz ze mną na zawsze. -Ale Ty nie masz żadnego orzeszka... -Wiem. ;*
|
|
|
Spacerowaliśmy wieczorem po osiedlu. Trzymał Mnie mocno za rękę. Zatrzymał się i powiedział : - Zobaczyłem gwiazdkę. Rozejrzałam się po niebie w poszukiwaniu rzekomej gwiazdki, jednak żadnej nie zauważyłam. - Gdzie .? - spytałam. - Tutaj - powiedział i pocałował Mnie w usta. ;*
|
|
|
Bo ja mam sześć różnych uśmiechów. Pierwszy - gdy coś Mnie naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieję się z grzeczności. Trzeci, gdy snuję plany. Czwarty, gdy śmieję się sama z siebie. Piąty, gdy czuję się niezręcznie. I szósty, gdy... szósty, gdy Cię widzę.
|
|
|
chcę odpłynąć.. -gdzie!? daleko. -dlaczego!? bo kogoś nienawidzę. -czemu? bo nie widzi jak ja go kocham... -ja ciebie też nienawidzę
|
|
|
- patrz,jakie to dziwne. teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. a za jakiś czas może mnie zabraknąć, a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu.. -a kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? ja będę leżeć obok..
|
|
|
wiesz.. powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. ale nie będę. mało tego. powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. może wtedy zrozumiesz.
|
|
|
Kobieta ma tyle siły, że zadziwi mężczyzn... Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa gdy chce się jej płakać, płacze gdy się cieszy i śmieje gdy sie boi. Jej miłość jest potężna. jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.
|
|
|
Ciebie już dawno spakowałam i wyprowadziłam z mego życia...
|
|
|
I należysz do mnie choć to nie kwestia posiadania ;*
|
|
|
|