|
patunia67673.moblo.pl
Czasami nad ranem ciągle jeszcze pijana budziłam się drżąc z zimna i musiałam pójść do łazienki. Wracając widziałam swoje odbicie w lustrze. Policzki poorane cie
|
|
|
Czasami nad ranem, ciągle jeszcze pijana, budziłam się, drżąc z zimna, i musiałam pójść do łazienki. Wracając, widziałam swoje odbicie w lustrze. Policzki poorane ciemnymi strużkami resztek po makijażu. Czerwone plamy zaschniętego wina, rozlanego na moje piersi, gdy ręce trzęsły mi się od łkania lub gdy byłam już tak pijana, że rozlewałam wino, podnosząc kieliszek do ust. Włosy przyklejone do czoła i szyi. I gdy widziałam to odbicie w lustrze, dostawałam ataku nienawiści i pogardy do siebie, do Niego, do nas ...
|
|
|
mam słabość do Twojego uśmiechu.
|
|
|
Dlaczego mam Cię tylko w snach? Dlaczego nie mogę mieć Cię przy sobie w chwilach, kiedy naprawdę Cię potrzebuję? Przepraszam, ciągle pytam i chcę ale co innego mi zostało bez Ciebie? Bez Twojego będzie dobrze.. I pieszczotliwej końcówki.. Mówiąc, że zapomniałam kłamię..
|
|
|
Po prostu wiem, że równie łatwo zakochać się w draniu, jak w cudownnym facecie. Selekcja to konieczność. Szczególnie gdy się ma pecha i przyciąga gnojków.
|
|
|
moje szczęście ma zniewalające oczka i słodki uśmiech.
|
|
|
a na rulonie papierosa napiszę Twoje imię, dwa uzależnienia w jednym pakiecie..♥
|
|
|
no słuchaj ja chcę już odejść, a on złapał mnie za rękę i pocałował tak jak kiedyś. Pytam się go co robi, a ona, że już dłużej nie może beze mnie żyć i, że jestem sensem jego istnienia. Ja się na niego patrzę...Co mu odbiło - myślę sobie...a on zaczął mnie przepraszać za wszystko i powiedział, że zrozumie jeśli będę chciała teraz odejść, bo wie że wszystko zjebał, ale cały czas ma nadzieję...a potem...potem się obudziłam
|
|
|
Nie wiem o której wstajesz rano, jaką lubisz kawę, co robisz popołudniami, ale jedno wiem na pewno, chcę Cię poznać i to zaraz .
|
|
|
STOP! Zatrzymać Świat! Ja Wysiadam! Ja Żądam! Ja Chcę! Ja Proponuję, Żeby Ktoś Mnie Naprawdę Wreszcie Pokochał.!
|
|
|
po zerwaniu jest konkurs. kto lepiej umie udawać że gówno go to obchodzi.
|
|
|
mam dość, Ciebie.. . tych Twoich pustych obietnic, złudnych nadziei. mogłeś pomyśleć , wczesniej za nim mówiłeś to wszystko.. przez te "obietnice" budziłam się z uśmiechem na twarzy i postanowieniami, że dzisiaj będzie lepiej, inaczej. żałuje. że Ci tak uległam. ale cóż. każdy czegoś żałuje.
|
|
|
Nie mów mi, że mam walczyć o swoje, bo nic tu nie jest moje, wszystko jest obce i zawsze obok, a nie przy mnie!
|
|
|
|