 |
patunia67673.moblo.pl
I tylko bądź obok. I tylko patrz w tym samym kierunku. I dalej mnie rozśmieszaj. I mów mi to co chciałabym usłyszeć.. I śmiej się gdy ja się śmieję. I powoduj że bę
|
|
 |
I tylko bądź obok. I tylko patrz w tym samym kierunku. I dalej mnie rozśmieszaj. I mów mi to, co chciałabym usłyszeć.. I śmiej się, gdy ja się śmieję. I powoduj, że będę przy Tobie bezpieczna. I spraw, bym mogła Ci zaufać. I przytul, gdy tylko zechcesz. I ocieraj moje łzy, pocieszając mnie. I kochaj...tak jak ja kocham Ciebie. To wszystko. Nic więcej od Ciebie nie chcę.
|
|
 |
Niesie cię pozytywna myśl, że nie jest źle, że to wszystko ma jakiś sens.
|
|
 |
Ale ja nigdy nie pozwolę Ci odejść, Jeśli obiecasz nie zniknąć- -nigdy nie znikniesz
|
|
 |
Przyparta do muru podchodzę do Ciebie szurając nogami, znowu udając, że nic się nie stało. Ty jednak potrafisz czytać z moich warg i oczu.. Mówiłeś, że podziwiasz mnie za to, że nie umiem płakać. Nie wiedziałeś jednak, że dopiero gdy zamykam się w czterech ścianach mych myśli i uczuć, rozpoczynam swój codzienny rytuał. Widzisz? Po mimo wszystko przejrzałeś mój skomplikowany charakter na wylot. Podniosłeś mnie z białej łąki i odrodziłam się na nowo.. Obmyłeś moje brudne ciało od śladów krwi i zapłakałeś nade mną(...)
|
|
 |
historia lubi się powtarzać, ale dzisiaj liczę na happy end.
|
|
 |
Nie potrafisz żyć bez człowieka,który Cię lubi,dla którego jesteś wart wielu zachodów,który dzieli z Tobą radość i ból,w sercu którego masz zapewnione trwałe miejsce.Bez człowieka,któremu możesz zaufać,człowieka,który się o Ciebie troszczy,człowieka,u którego jesteś zawsze serdecznie witany.
|
|
 |
Najdziwniejsze w tym wszystkim było to, że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała, że kiedyś znów się spotkają...Mimo to po jej policzku toczyła się łza...Za każdą straconą sekundę.
|
|
 |
obiecaj, obiecaj mi, że jutro to wszytko wyda mi się tylko złym snem .
|
|
 |
Bałam się, że już nigdy się nie przyśnisz.
|
|
 |
` Z perspektywy czasu wszystko wydaje mi się takie zwariowane i nierealne. Ty, tamto lato i zakurzone słońce.
|
|
 |
Żadnych zobowiązań. Zobowiązania nie są w moim stylu.
|
|
 |
Próbowałam o nim zapomnieć lecz nie udało się. Ciągle wracały wspomnienia, niespełnione marzenia i nadzieja, że kiedyś wrócisz.
|
|
|
|