|
patucha32.moblo.pl
Boję się zaufać ludziom bo wiem jak sama potrafię kłamać.
|
|
|
Boję się zaufać ludziom bo wiem, jak sama potrafię kłamać.
|
|
|
Jeśli on był na tyle głupi by odejść, Ty bądź na tyle mądra, żeby mu na to pozwolić.
|
|
|
-Kochałaś go ? - Nie . - To dlaczego z nim byłaś ? - Bo myślałam , że po upływie czasu coś poczuję . - Iii ? - I nic . Złamałam mu serce , zrobiłam mu tysiące nadziei ale nie zakochałam się ./ siedemnastolatka
|
|
|
Nienawidzę Cię. Nienawidzę Cię za to, że Cię poznałam, że Cię pamiętam, że wiem jaki jesteś i w jaki sposób się pojawiłeś. Za to, że Ciebie już nie ma i za to że się tak cholernie zmieniłeś./ niekoffana
|
|
|
Wracając ze szkoły, pogrążyła się w marzeniach . Nawet nie zauważyła kiedy wpadła na słup. Zakręciło jej się w głowie, zemdlała.. ocknęła się dopiero w szpitalu. Nie wiedziała co się dzieje z przerażeniem pytała pielęgniarki gdzie jest i co się stało. Uderzyłaś głową w słup i zemdlałaś,powiedziała pielęgniarka po czym na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce, było jej wstyd.Miałaś dużo szczęścia że jakiś chłopak wezwał pogotowie. Zapytała kto to. Nie otrzymała odpowiedzi. W drzwiach stanął on i z łobuzerskim uśmiechem powiedział " Oj mała i widzisz .. tyle o mnie myślisz że aż w szpitalu wylądowałaś. Przecież mówiłem że Cię kocham i jesteś najważniejsza" / ciamciaramciaa
|
|
|
Biegałam po całym domu, jak nienormalna, a on siedział wygodnie w fotelu i zmieniał co jakiś czas kanały telewizyjne. 'No pomóż mi!' Krzyknęłam i wyrwałam mu pilot. Spojrzał na mnie oburzony, by za chwilę zmienić wyraz twarzy na cholernie zaskoczony. Okręciłam się wokół własnej osi. Mała czarna, upięte włosy i wysokie szpilki. 'Nigdzie w tym nie pójdziesz.' Usłyszałam. 'Co? Brzydko? Super.' Gadałam bardziej do siebie. Zaczęłam rozpinać długi rozporek, z którym sobie nie radziłam. Słyszałam, że wstaje. Po chwili dotknął moich pleców pomagając mi z zamkiem. Choć sukienka upadła już u moich stóp on wciąż nie odchodził. Czułam, jak jego oddech owija się wokół mojej szyi. Odwróciłam się powoli. Wzrok miałam spuszczony i zarumienione poliki. Zaśmiał się cicho i uniósł lekko moją twarz. 'We wszystkim Ci ślicznie, ale nie tylko ja o tym wiem. Rozniósłbym całe miasto, bo każdy uwiesiłby na Tobie wzrok.' Pocałował mnie w ramię i musnął wargami szyję. Najpiękniejsza. Szepnął./ niekoffana
|
|
|
zaprosiłam go NA kawę. później wyszliśmy NA papierosa. skończyło się na tym, że wylądowałam NA łóżku. a on wylądował NA mnie. zaprosił mnie do siebie NA godzinę. ja, elokwentnie zostałam NA zawsze. / abstracion
|
|
|
Powinnam być jedyną, jedyną, która da Ci miłość.Powinnam powiedzieć Ci to : Zawsze zostanę z Tobą. Lecz kochanie to nie ja. Potrzebujesz kogoś, kto odda Ci serce i zaśpiewa dla Ciebie. Obieca Ci na zawsze, kochanie to coś, czego ja nie potrafię!/ zniszczoneserce
|
|
|
powiedz mi prosto w oczy że ci nie zależało, powiedz mi, że to wszystko było tylko dla jaj, udowodnij, że byłam dla ciebie nikim./ zniszczoneserce
|
|
|
nigdy nie będziesz wiedział jak ktoś bardzo cię kochał, oddałby dla ciebie wszystko, oddałby za ciebie życie.. Fajnie żyć z taką podświadomością.?/ zniszczoneserce
|
|
|
czemu mam w dupie tych, którzy są we mnie zakochani, a kocham tego, który ma w dupie mnie. ?
|
|
|
Jesteś największym zaskoczeniem mojego życia. Nawet nie wiesz co czuję, gdy na Ciebie patrzę. Mam wrażenie, że serce zaraz wyskoczy mi z piersi, a w brzuchu zalęgło się stado motyli. Nigdy nie sądziłam, że to właśnie Ty będziesz tą wyjątkową osobą, a jednak..
|
|
|
|