|
patrysiiek.moblo.pl
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała. A w dwa lata później rozgląda się czy któryś przypadkiem nie ocalał .
|
|
|
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn, i wszystkich chętnie by wymordowała. A w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał . / chocolaattee
|
|
|
zasypiając ze słuchawkami w uszach, mam nadzieję, że budząc się, będę już bez serca, które wciąż cię kocha i bez podświadomości, która wciąż mi o tobie przypomina.
|
|
|
oglądałam jakiś stary film. wojenny. roztkliwiłam się nad wątkiem miłosnym. nie tym plastikowym, jak w dzisiejszych komediach romantycznych. prawdziwym. gdzie w miłości przeszkodą nie, są pieniądze, złe wypowiedziane słowa, wygląd czy to jaką mamy reputacje w szkole. jedyną przeszkodą była wojna. śmierć. jedyną możliwością utraty ukochanej osoby, był jej zgon. to jest miłość. na dobre i złe. ta, którą rozłączyć może jedynie tragedia.
|
|
|
zerwaliście. nie znam powodu. nie wiem kto zakończył ten Wasz związek. wiem jedno. jest mi cholernie przykro, kiedy uświadamiam sobie jak możesz się teraz czuć. nie zamierzam teraz prawić kazań, skakać z radości czy złośliwie mówić 'a nie mówiłam?'. nie będę powtarzać że miałam rację mówiąc że ona po prostu na Ciebie nie zasługuje. wiem że ją kochałeś. wiem, że byłeś gotów zrobić dla niej wszystko. pomimo tego że nie była warta nawet cala Twojej miłości. uwierz że gdybym tylko mogła to podbiegłabym teraz do Ciebie obdarowując najmocniejszym uściskiem pod słońcem jakim może obdarować człowiek człowieka.
|
|
|
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
|
Nie lubię tych waszych królewiczów na białym koniu. Kiedyś jeden rozpieprzył mi bajkę i po raz setny musiałam zmieniać scenariusz, bo szanowny pan nie mógł zapamiętać, że gdy ona mówiła 'kocham Cię' miał odpowiedzieć to samo...
|
|
|
największym błędem jest to, że nie przystępujemy do walki z góry zakładając, że nie mamy szans na wygraną. dopiero w obliczach śmierci dochodzi do nas ile mieliśmy szans na bycie szczęśliwym. i jak wielu z nich, nawet nie spróbowaliśmy wykorzystać.
|
|
|
nigdy się nie spodziewałam, że to w Nim znajdę wszystko to czego tak bardzo pragnę. że to dzięki Niemu, za jednym razem spełnię każde z moich marzeń. okazał się moją złotą rybką. oazą do spełniania życzeń. nieskazitelną fontanną do której po wrzuceniu monety, mogłaś liczyć na spełnienie. spadającą gwiazdą na rozgwieżdżonym niebie. i tą felerną urodzinową świeczką na moim torcie.
|
|
|
-przecież nie mogę iść do niego i tak po prostu powiedzieć mu że go kocham
-czemu nie ?
-bo wyjdę na głupią i idiotkę.
-ty już jesteś głupia bo się w nim zakochałaś.
|
|
|
jestem księżniczką tak popierdolon* ale i tak słodką , że w sukience z różowego tiulu , skopie ci dupę czarnym glanem i powiem ' tu będzie stał mój jeban* zamek ! ' ;d
|
|
|
Jestem totalnie uzależniona, moje serce jest nawalone .
Nie mogę wyrzucić Cię z mojej głowy!
|
|
|
I byłoby nieźle, gdyby emocje były odpowiedzialne za racjonalne zachowanie. Wtedy nie nazywałyby się emocjami, prawda?
|
|
|
|